Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik chce zdobyć Szczecin. Twierdza nie padła od siedmiu meczów

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Andrzej Szkocki
Pogoń Szczecin zagra dziś na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Rywal jest tuż nad strefą spadkową, ale dużo lepiej rozpoczął wiosnę niż Portowcy. Początek spotkania o godz. 18.

Na początek raport medyczny. Ten wciąż jest długi.

- Michał Żyro doznał urazu na treningu. Nie jest źle, ale dokładną diagnozę poznamy w ciągu kilku godzin - informuje trener Pogoni, Kosta Runjaić. - Michał mówił, że może dalej trenować, ale nie chcieliśmy ryzykować. Z kolei Benyamina dołączy do nas w przyszłym tygodniu. Niepsuj też jest na dobrej drodze do powrotu. Matynia doznał zbicia mięśnia uda w Gdańsku i nie zagra w piątek. Za niego wyjdzie Nunes.

Pogoń rozegrała całkiem dobry mecz na boisku lidera w Gdańsku, ale przegrała 1:2 po dwóch golach ze stałych fragmentów gry. Dla Portowców także ze stałego fragmentu gry (rzutu karnego) trafił Kamil Drygas.

- Frustracja nie jest dobrym towarzyszem przed meczem. Byliśmy źli po meczu w Gdańsku, bo dobrze się prezentowaliśmy, ale w piłce potrzebne są gole. Lechia je zdobywała - tłumaczy trener Pogoni.

W zupełnie innym nastroju po inauguracji są piłkarze z Zabrza. Pokonali 2:0 Wisłę Kraków, ale do utrzymania wciąż daleka droga. Na pewno jednak dobry mecz w wykonaniu Górnika zrobił wrażenie także na Portowcach.

- Oglądaliśmy ostatni mecz Górnika w telewizji i na żywo. Jesienią grali poniżej swoich możliwości. Z Wisłą zagrali dobrze i wygrali. W Szczecinie też będą chcieli przynajmniej zremisować - mówi trener Runjaić.

Szkoleniowiec z pewnością musi się skupić w meczu z Górnikiem nad zabezpieczeniem środka boiska. Z Wisłą zabrzanie mieli w tej strefie zbyt wiele swobody i pozwalali sobie na za dużo. Trener Runjaić może już chyba sobie pozwolić na wystawienie swojego żelaznego środka pola, czyli tercetu: Kozulj - Podstawski - Drygas. W ataku pewne miejsce ma Adam Buksa. Pod znakiem zapytania stoi więc obsada skrzydeł. Konkurują o dwa miejsca Spas Delev, Iker Guarrotxena, Sebastian Kowalczyk oraz Radosław Majewski. Nowi skrzydłowi w talii trenera Runjaicia na wyjściowy skład z Górnikiem raczej nie są szykowani.

- Z tygodnia na tydzień widzimy postępy u Izumisawy. Ma jakość, ale jeszcze chwilę musi się adaptować. To normalne, to jest proces. W tej chwili chodzi już o drobiazgi - tak skomentował trener Pogoni wejście do zespołu Japończyka.

Pogoń wygrała u siebie już siedem spotkań z rzędu. Ma na rozkładzie kolejno: Wisłę Kraków, Wisłę Płock, Lecha Poznań, Legię Warszawa, Miedź Legnica, Zagłębie Sosnowiec i Śląsk Wrocław. Portowcy stworzyli ze stadionu im. Floriana Krygiera prawdziwą twierdzę.

Do Szczecina przyjedzie grupa ponad 500 kibiców Górnika.

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1. Zobacz ZDJĘCIA kibiców!

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 2:1. Lider ekstraklasy miał w...

WIDEO: Adam Buksa po meczu Lechii Gdańsk z Pogonią: Na końcu liczy się tylko wynik, a to Lechia wygrała

Okolo 1 800 kibiców Pogoni Szczecin pojechało do Gdańska. "T...

WIDEO: Flavio Paixao po meczu Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin: Po prostu wykonuje swoją pracę

WIDEO: Patryk Lipski po meczu Lechii Gdańsk z Pogonią Szczecin: Nie ma co ukrywać - Pogoń grała dobrze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński