Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gigantyczne kolejki w przychodniach. Na zabieg czekamy latami

Paulina Targaszewska [email protected]
Najdłuższa kolejka ustawiła się do lekarzy endokrynologów. Kłopot jest także z dostaniem się na pierwszą wizytę do kardiologów, urologów oraz specjalistów od naczyń. Nie lepiej jest z zabiegami i operacjami. Nawet trzy lata poczekamy na endoprotezoplastykę stawu kolanowego w szpitalu wojskowym w Szczecinie.
Najdłuższa kolejka ustawiła się do lekarzy endokrynologów. Kłopot jest także z dostaniem się na pierwszą wizytę do kardiologów, urologów oraz specjalistów od naczyń. Nie lepiej jest z zabiegami i operacjami. Nawet trzy lata poczekamy na endoprotezoplastykę stawu kolanowego w szpitalu wojskowym w Szczecinie. Andrzej Szkocki
Nasza Czytelniczka na operację stawu biodrowego musi czekać trzy lata, choć została zarejestrowana jako przypadek "pilny". Inni czekają równie długo. NFZ mówi: będzie lepiej. Dlaczego?

Mojej siostrze powiedziano, że będzie czekać na zabieg 2 - 3 lata! - pisze w liście do Głosu oburzony Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji).

- Teraz, po roku siostra chciała dowiedzieć się, jak bardzo przesunęła się w kolejce. Okazało się, że nie ma takiej możliwości i powinna cierpliwie czekać! Lepiej osobiście Czytelniczka została zakwalifikowana przez lekarza ortopedę do zabiegu - endoprotezoplastyki stawu biodrowego.

Po konsultacji w poradni szpitala w Zdunowie została zarejestrowana jako przypadek "pilny". Co to oznacza? Na zabieg może czekać nawet 3 lata. Kiedy próbowała dodzwonić się do telefonicznej rejestracji, połączenia były stale odrzucane.

Nie mogła też telefonicznie uzyskać informacji, ilu jest pozostałych oczekujących na ten sam zabieg i kiedy może liczyć na swoją kolej. Zastanawiała się też, dlaczego okres oczekiwania na zabieg jest aż tak długi.

- Chorych jest dużo więcej niż przewiduje nasz kontrakt podpisany z NFZ - tłumaczy Tomasz Grodzki, dyrektor szpitala w Zdunowie. - Wykonujemy 100 procent zabiegów zapisanych w kontrakcie, moglibyśmy wykonywać ich nawet o 30 procent więcej, ale kontrakt nas limituje. Inną sprawą jest to, że często kolejki są w szpitalach dłuższe, bo jeden pacjent zapisuje się do kilku placówek, a po wykonanym zabiegu nie informuje pozostałych szpitali, żeby skreślić go z list oczekujących. Informacje o tym, o ile pacjent przesunął się w kolejce oczekujących można natomiast uzyskać w sekretariacie danej kliniki. Najlepiej po takie informacje zgłaszać się osobiście, nie telefonicznie.

Ile musimy czekać na wizytę u specjalisty? Jak wygląda sytuacja w poszczególnych poradniach? Gdzie czekamy najdłużej, a gdzie najkrócej? Kto nie musi czekać w kolejkach w ogóle? Cały raport Głosu znajdziesz we wtorkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński