- Wyglądało to bardzo groźnie, ale nikomu na szczęście nic się nie stało - mówi st. sierż. Łukasz Famulski. - Kierowca peugeota, sprawca, został ukarany mandatem.
Na miejscu była karetka pogotowia, ale nie miała nic do roboty. Podobnie, jak służby drogowe. Kilkanaście minut temu ruch w tym miejscu odbywał się już normalnie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?