Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota już bez firmowych wrzutów z autu? Z klubu odszedł ich wykonawca

(paz)
Radosław Jasiński we Flocie spędził 3 sezony.
Radosław Jasiński we Flocie spędził 3 sezony. WB
Radosław Jasiński, w ostatnich sezonach podstawowy obrońca Floty Świnoujście, podpisał roczny kontrakt z Jagiellonią Białystok. To już drugi tego lata zawodnik, który nie przedłużył umowy z Wyspiarzami i trafił do klubu z ekstraklasy. Kilka dni temu napastnik Bartosz Śpiączka przeszedł do Podbeskidzia Bielsko-Biała.

- Ekstraklasa to spełnienie mojego pierwszego marzenia. Gra w Jagiellonii to dla mnie duża szansa. Do tej pory występowałem w I lidze. Myślę, że z dobrej strony zaprezentuję się przed białostocką publicznością. Widzę się w tej drużynie - powiedział 24-letni obrońca po podpisaniu kontraktu z Żubrami.

Jasiński w poprzednim sezonie należał do najlepiej i najrówniej grających zawodników. Trenerzy Bogusław Baniak i Tomasz Kafarski, o ile był zdrowy, właśnie od bocznego obrońcy zaczynali ustalanie wyjściowej jedenastki. W lidze i Pucharze Polski rozegrał łącznie 33 mecze, za każdym razem w pierwszym składzie. Może występować na lewej, jak i na prawej stronie defensywy.

Jego znakiem firmowym były dalekie wyrzuty z autu, po których Wyspiarze zdobywali bramki. Na Uznamie grał od sezonu 2011/2012. Do Floty sprowadził go trener Krzysztof Pawlak, który znał go z GKP Gorzów. Jasiński jest wychowankiem Orła Międzyrzecz, w trakcie swojej kariery związany był także z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski i Lechem Poznań, ale w tych klubach występował w zespołach juniorskich.

Do tej pory ani razu nie zagrał w ekstraklasie. Przed rokiem był bliski podpisania kontraktu z Lechią Gdańsk. Co ciekawe, wówczas trenerem ekipy z Trójmiasta był Michał Probierz, aktualny szkoleniowiec... Jagiellonii. Wtedy od Jasińskiego wolał jednak postawić na Adama Pazio.

Śpiączka i Jasiński to niejedyni zawodnicy, którym kończą się kontrakty we Flocie.W tym gronie są także m.in. Marek Niewiada, Rafał Grzelak, Sebastian Zalep, Krzysztof Bodziony czy Michał Stasiak. Klub, jak dotąd, jeszcze z żadnym z nich oficjalnie nie przedłużył umowy. Jako powód zwłoki podaje się rozłożone w czasie negocjacje z potencjalnym inwestorem z zagranicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński