Szkoleniowiec w czwartek późnym wieczorem mógł znaleźć w Internecie informację, że został zdymisjonowany. W piątek rano klub to zdementował. Dochodzą jednak sygnały, że działacze od kilku dni rozglądają się za innym szkoleniowcem, aby w przypadku niepowodzenia zespołu w meczu z Miedzią, w poniedziałek można już było przedstawić nowego trenera. W tym kontekście pojawiają się nazwiska m.in. Dariusza Pasieki, Petra Nemeca, Dariusza Fornalaka i Jana Żurka.
Całe zamieszanie na pewno nie pomaga w poprawie i tak kiepskiej atmosfery w szatni. W tygodniu przesunięto do zespołu rezerw Ivana Udarevicia i Ensara Arifovicia, piłkarze narzekają na "ciężkie nogi", a sytuacja w tabeli robi się
coraz bardziej nieciekawa, a poprawić może ją jedynie wygrana z Miedzią.
- Flota jest jak ranne zwierzę, a takie są najbardziej niebezpieczne - stwierdził Bogusław Baniak, trener Miedzi. W niedzielnym meczu zmierzą się dwa zespoły, które bardzo słabo rozpoczęły rundę wiosenną. Któraś musi się przełamać: albo Flota zdobędzie wreszcie jakiś punkt lub punkty, albo Miedź wygra pierwszy mecz.
W składzie Floty, oprócz dwóch wspomnianych graczy, zabraknie też kontuzjowanego Sebastiana Zalepy. Miedź jest obecnie na szóstym miejscu i traci do wicelidera ze Świnoujścia sześć punktów. Zespół trenera Bogusława Baniaka nie wygrał od trzech spotkań. Flota notuje passę pięciu ligowych porażek z rzędu.
Początek niedzielnego meczu o godz. 12.30. Transmisję przeprowadzi kanał Orange Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?