Nwaogu do Arki ściągnął były trener Floty Petr Nemec, ale obraził się na Nigeryjczyka, gdy ten podjął się w 90 minucie bardzo ważnego meczu z Zawiszą Bydgoszcz strzelania rzutu karnego (Nwaogu nie był wyznaczony do wykonywania "jedenastki"). Nigeryjczyk nie strzelił, Arka przegrała 0:1, a Nemec oświadczył, że Nwaogu jest u niego skończony.
ZOBACZ SYTUACJĘ Z MECZU ARKI Z ZAWISZĄ
- Podobno ostatnio był w swoich rodzinnych stronach - twierdzi dyrektor Floty, Jarosław Dunajko, który nie ukrywa, że nie ma nic przeciwko temu, by Nwaogu kontynuował karierę we Flocie. - U nas się wypromował, zatem liczymy, że może chcieć do nas wrócić - stwierdził Dunajko.
Niewykluczone, że wkrótce dojdzie do rozmów pomiędzy prezesem Floty Edwardem Rozwałką a Nwaogu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?