Finanse Pogoni Szczecin. Zobacz dochody klubu z transferów i jego zadłużenie

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
NIC DO UKRYCIA- Ja bardzo chętnie zrezygnuje ze swojego stanowiska w Pogoni, Tomek [Adamczyk - przyp. red.) pewnie też. Chętnie oddamy klub w czyjeś ręce - przekonuje prezes Jarosław Mroczek. - Ale w ręce kogoś, kto po pierwsze będzie potrafił to robić, a po drugie zapewni środki finansowe tak, by chociaż ten klub nie przynosił już strat. Może wspólnie znajdźmy takie osoby. Jeżeli ktoś uważa, że czegoś nie pokazujemy, coś ukrywamy, proszę pytać. My naprawdę nie mamy żadnych tajemnic.
NIC DO UKRYCIA- Ja bardzo chętnie zrezygnuje ze swojego stanowiska w Pogoni, Tomek [Adamczyk - przyp. red.) pewnie też. Chętnie oddamy klub w czyjeś ręce - przekonuje prezes Jarosław Mroczek. - Ale w ręce kogoś, kto po pierwsze będzie potrafił to robić, a po drugie zapewni środki finansowe tak, by chociaż ten klub nie przynosił już strat. Może wspólnie znajdźmy takie osoby. Jeżeli ktoś uważa, że czegoś nie pokazujemy, coś ukrywamy, proszę pytać. My naprawdę nie mamy żadnych tajemnic. Wiola Ufland
Władze Pogoni Szczecin spotkały się z dziennikarzami, by wyjaśnić niektóre kwestie związane z finansami klubu. Przedstawiły dochody z transferów w ostatnich latach czy stopień zadłużenia klubu.

Atmosfera wokół klubu znowu zrobiła się gęsta. Ale dzieje się tak przeciętnie raz na rok (sezon), zwykle w momencie osiągania przez pierwszą drużynę słabszych wyników.

- Od dłuższego czasu w przestrzeni publicznej spotykamy się z licznymi komentarzami, zdaniami, które w naszym przekonaniu, najdelikatniej mówiąc, nie stanowią prawdy - mówi prezes zarządu Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek. - Pojawiają się sugestie, które mówią, że wchodząc do Pogoni, jako akcjonariusze, zrobiliśmy to dla pieniędzy. Nie mamy nic do ukrycia. Działamy transparentnie. Nie godzimy się więc na takie traktowanie i na to, by takie opinie pojawiały się w przestrzeni publicznej.

NIC DO UKRYCIA- Ja bardzo chętnie zrezygnuje ze swojego stanowiska w Pogoni, Tomek [Adamczyk - przyp. red.) pewnie też. Chętnie oddamy klub w czyjeś ręce - przekonuje prezes Jarosław Mroczek. - Ale w ręce kogoś, kto po pierwsze będzie potrafił to robić, a po drugie zapewni środki finansowe tak, by chociaż ten klub nie przynosił już strat. Może wspólnie znajdźmy takie osoby. Jeżeli ktoś uważa, że czegoś nie pokazujemy, coś ukrywamy, proszę pytać. My naprawdę nie mamy żadnych tajemnic.

Finanse Pogoni Szczecin. Zobacz dochody klubu z transferów i...


POLECAMY RÓWNIEŻ:

Stadion Pogoni - 16 czerwca 2020

Byliśmy na budowie stadionu w Szczecinie! Wyjątkowe ZDJĘCIA I WIDEO

Bądź na bieżąco i obserwuj:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie