To jeden z najciekawszych i najładniejszych samochodów, które w czasach PRL-u wyjeżdżały z polskich fabryk. Pojazdy te nie były jednak produkowane w naszym kraju od podstaw, ale montowane z włoskich części.
Polski Fiat 128 napędzany był czterocylindrowym silnikiem o pojemności 1100 cm sześciennych, umieszczonym poprzecznie z przodu. Jego prędkość maksymalna wynosiła 150 km/h. Na rozpędzenie się do 100 km/h samochód potrzebował 13 sekund. Zużycie paliwa jak na tamte czasy było dość niskie. Przy spokojnej jeździe sportowy fiat nie brał więcej niż sześć litrów benzyny na 100 kilometrów.
Sylwetka pojazdu jest dość ciekawa. W latach 70. samochód na naszych ulicach wzbudzał wielkie zainteresowanie. Dwudrzwiowe coupe wyraźnie wyróżniało się z taboru jeżdżącego po naszych ulicach i składającego się głównie z maluchów, dużych fiatów, syren czy warszaw. Samochód nie był jednak zbyt komfortowy. Niskie położenie fotela kierowcy sprawiało, że widoczność do przodu i tyłu nie była najlepsza. Przyjemność jazdy pogarszały także twarde resorowanie i duży hałas silnika. Natomiast ze względu na ograniczoną ilość miejsca na tylnej kanapie, w jako takich warunkach mogły tam podróżować dwie osoby.
Wysoko przebiegająca dolna krawędź szyby tylnej pozwala na uzyskanie 300 litrowego bagażnika, mimo umieszczenia pod bagażnikiem 50 litrowego baku na paliwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
