Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fatalna postawa AZS Radex Szczecin. Nawet światła nie wytrzymały

Rafał Kuliga
AZS Radex Szczecin w fatalnym stylu przegrał wyjazdowe spotkanie z AZS WSGK Kutno.

Akademicy zagrali bardzo słabo we wszystkich elementach i chcą jak najszybciej zapomnieć o tym spotkaniu. Mnóstwo błędów, niewymuszonych strat. W pierwszych dwóch kwartach Łukasz Pacocha podał niecelnie aż sześć razy - z takim brakiem koncentracji nie da się wygrać. Po zakończeniu meczu, licznik strat zatrzymał się na liczbie 24. To jeszcze więcej, niż w najgorszy spotkaniu AZS ze Zniczem Pruszków.

Gospodarze, szczególnie na początku meczu, grali efektywnie w ataku pozycyjnym. Mieli również znakomitą skuteczność rzutów za trzy punkty. Warto zaznaczyć, że do pewnego momentu, szczecinianie przegrywali 1:25. Biorąc pod uwagę wyrównany poziom I ligi, wynik ten jest ewenementem. Bardzo przykrym dla nas, ewenementem.

W trakcie trwania trzeciej kwarty, na grę Akademików obraziło się nawet światło. Długa przerwa, spowodowana brakiem prądu, nie poprawiła gry koszykarzy ze Szczecina.

AZS WSG Kutno - AZS Radex Szczecin 67:36

AZS: Mielczarek 7, Balcerek 6, Biela 5, Maksymiuk 4, Pytyś 4, Koszuta 4, Pacocha 2, Trela 2, Raczyński 2

Więcej o tym spotkaniu w poniedziałkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński