- Akurat trwały trzy rozprawy - mówi Barbara Cegielska-Jackowska, zastępca prezesa Sądu Rejonowego w Świnoujściu. - Wszystkie zostały natychmiast przerwane, ludzie wyszli przed budynek. Błyskawicznie na miejscu pojawili się również policjanci. Przeszukali cały budynek i nic nie znaleźli. O godz. 11.30 w sądzie wznowiono rozprawy.
Nieoficjalnie mówi się, że telefon o bombie może mieć związek z jedną ze spraw, która wczoraj odbywała się w wydziale karnym. - Kilka rozpraw przesunięto na późniejsze godziny. Będziemy sądzić do skutku - powiedziała Barbara Cegielska-Jackowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?