"O 12:00 w gimnazjum w Pyrzycach wybuchnie bomba".- takiej treści zgłoszenie wczoraj rano odebrał dyżurny pyrzyckiej komendy policji.
- Do szkoły niezwłocznie skierowanych zostało kilkunastu policjantów, wśród których byli członkowie nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. - mówi mł. asp. Daniel Skrzypczak - Na miejsce skierowani zostali też pyrzyccy strażacy oraz funkcjonariusze Straży Gminnej w Pyrzycach. Z budynku szkoły w kilka minut ewakuowanych zostało łącznie ponad 420 uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły. Funkcjonariusze dokonali szczegółowego przeszukania zarówno wnętrza budynku szkoły, jak i terenu na zewnątrz nie ujawniając materiałów wybuchowych.
W trakcie gdy część policjantów pracowała na miejscu, inni prowadzili działania zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy alarmu. Już po pół godzinie sprawca został ustalony. Okazał się nim 23- letni mieszkaniec Pyrzyc, który w rozmowie z policjantami stwierdził, że to miał być tylko żart, że w szkole nie ma bomby oraz że zadzwonił, żeby sprawdzić na ile sprawnie działać będą służby ratownicze.
Młody mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty wywołania fałszywego zawiadomienia o zdarzeniu zagrażającym życiu i zdrowiu wielu osób, za co kodeks karny przewiduje karę od 6 miesięcy do nawet 8 lat pozbawienia wolności. Sprawca może też zostać obciążany kosztami akcji służb ratowniczych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?