Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Espadon zagra dziś z nożem na gardle

Sebastian Szczytkowski
Espadon musi dziś wygrać, jeśli chce powalczyć o finał.
Espadon musi dziś wygrać, jeśli chce powalczyć o finał. Andrzej Szkocki
Po dwóch porażkach w Katowicach siatkarze Espadonu Szczecin stracili margines błędu w walce o wejście do finału I ligi.

Espadon ma za sobą najważniejsze mecze sezonu. W ćwierćfinale wyeliminował Krispol Września, dzięki czemu dostał się do najlepszej czwórki i spełnił kryterium sportowe, by w następnym sezonie występować w Plus Lidze. Siatkarze zrzucili z siebie presję, ale zapewniali, że są tak samo głodni zwycięstw jak wcześniej. Mają jeszcze szansę, by potwierdzić słowa czynami w półfinale z GKS Katowice.

Rywalizacja z GieKSą rozpoczęła się źle. Pierwsze mecze rozegrano na Śląsku, ponieważ katowiczanie byli lepsi w sezonie zasadniczym. Nawet gospodarze przyznawali, że spodziewali się trudniejszej przeprawy z Espadonem. Tymczasem wygrali dwa razy 3:1 i potrzebują już tylko jednego zwycięstwa, by awansować do finału kosztem szczecinian.

Od początku sezonu siatkarze Espadonu byli w Katowicach trzy razy i wszystkie mecze miały identyczny scenariusz. GKS wygrał bez problemu dwa sety, po czym niebiesko-biali budzili się do pościgu. Pary starczyło im na jedną partię, po czym inicjatywa wracała na stronę przeciwnika, który wieńczył dzieło.

Przed trzecim meczem prawo serii daje powody do optymizmu. Kiedy GKS przyjechał do Szczecina został zdemolowany przez Espadon 3:0. Na dodatek szczecinianie są niepokonani we własnej hali od 21 listopada. To kawał czasu i dawno odeszło w niepamięć, że drużyna miała problem ze zwyciężaniem u siebie na początku sezonu.

- Nie uważam, że GKS jest dla nas najbardziej niewygodnym rywalem - zaznacza Bartosz Pietruczuk, przyjmujący Espadonu. - Klub postawił nam cel minimum, czyli awans do czwórki, a w szatni postanowiliśmy sobie, że wygramy ligę. Nie rozjechaliśmy się w cztery strony po ćwierćfinale, a robiliśmy wszystko, żeby scalić się jeszcze mocniej. Chcemy zdobyć złote medale dla Szczecina.

Oba kluby zawnioskowały o miejsce w Plus Lidze, co dodaje smaku ich konfrontacji. Mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17 w hali Szczecińskiego Domu Sportu. Jeżeli Espadon pokona GKS Katowice, to przedłuży rywalizację, a do czwartego spotkania dojdzie w tym samym miejscu w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński