Pierwszy set rozstrzygnął się w samej końcówce. Zły atak, po chwili as serwisowy gospodarzy i partia uciekła. Szkoda, bo rywalizacja była zacięta. Druga też, ale tylko do stanu 13:13. Wtedy szczecinianie zaczęli popełniać sporo błędów – w przyjęciu, w ustawieniu w obronie, a lubinianie skwapliwie z tego skorzystali. Odskoczyli na 17:14, a po czasie dla Espadonu – spokojnie go wypunktowali.
Zanosiło się na gładkie 3:0, ale Espadon podjął walkę. W trzeciej odsłonie to gospodarze mieli więcej pecha, a szczęście było po stronie naszego zespołu. Rywale długo potrafili bronić setbole, ale w końcu niefrasobliwość przy serwisach na nich się zemściła.
Espadon za ciosem nie poszedł. Czwarty set bez większej historii. Trener Michał Gogol próbował mobilizować podopiecznych, szukał dobrego ustawienia, ale bez skutku. Para uszła i szczecinianie przegrali ten mecz 1:3.
Cuprum Lublin – Espadon Szczecin 3:1
Sety: 25:23, 25:18, 27:29, 25:17
Espadon: Tervaportti, Gawryszewski, Menzel, Kluth, Duff, Wika oraz Jaskuła (libero), Mihułka (libero) - Gałązka, Kowalski, Malinowski, Murek, Ruciak.
Była gwiazda Barcelony opowiedziała o walce z rakiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?