Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraliga boksu olimpijskiego: Wygrana Skorpiona Szczecin [ZDJĘCIA]

jakub lisowski
Skorpion Szczecin prowadzi w ligowej tabeli.
Skorpion Szczecin prowadzi w ligowej tabeli. Andrzej Szkocki
W sobotę nasi reprezentanci zostawili w pokonanym polu Olimp Lublin, ale nie był to jednostronny mecz.

Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji kibice doczekali się jednej, ale ważnej zmiany. Nasza drużyna przystępowała do rozgrywek jako Duma Pomorza. Był to ukłon w stronę współpracujących klubów ze Szczecina i regionu (regulamin ligi dopuszcza możliwość, by kluby wypożyczały zawodników z kilku zespołów, a nie tylko opierały się na jednym). Tyle, że to Skorpion ponosił koszta uczestnictwa w rozgrywkach i w klubie doszli do wniosku, że większe będą zyski wizerunkowe po „powrocie do korzeni”.

Przed rozpoczęciem meczu faworytem byli gospodarze. Szczecinianie liderowali w tabeli, przyjezdni zajmowali dotąd ostatnie, czwarte miejsce. Trener Marcin Stankiewicz przestrzegał jednak zawodników, aby nie tracili koncentracji i w pełni skupieni podeszli do sobotnich pojedynków. Jak się później okazało, zwycięstwo nie przyszło łatwo, a kibice na trybunach Szczecińskiego Domu Sportu byli świadkami bardzo emocjonującego wieczoru.

Wszystko zaczęło się po myśli miejscowych, którzy triumfowali w pierwszych trzech walkach. Dorian Mospinek (56 kg) wypunktował 2:1 Mariusza Kocha, a Arkadiusz Zakharian (60 kg) w takim samym stosunku rozprawił się z Kamilem Wieczorkiem. Później na ringu pojawił się Karol Kowal (64 kg), który nie dał swojemu rywalowi szans. Nasz pięściarz zanotował już trzecie kolejne zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach Ekstraligi Boksu Olimpijskiego.

W następnych walkach sytuacja się wyrównała. Adrian Spoździał (69 kg) nie sprostał doświadczonemu Ukraińcowi Andrejowi Sviatyjowi, ale Konrad Kozłowski (75 kg) pokonał Sebastiana Rembeckiego.

W jednej z bardziej oczekiwanych walk wieczoru Arkadiusz Szwedowicz (81 kg) wygrał na punkty z Michałem Łoniewskim i Skorpion prowadził już 11:7. W ostatnich dwóch walkach Oskar Bielski (91 kg) przegrał z Michałem Soczyńskim, a Mateusz Figiel (+91kg) okazał się lepszy od Adama Kulika.

Cały mecz zakończył się rezultatem 14:10 na korzyść gospodarzy i to właśnie oni mogą cieszyć się z finalnego zwycięstwa.

Pięściarze Skorpiona zakończyli tym samym pierwszą rundę fazy grupowej i mogą powoli szykować się do walk rewanżowych. W tych szczecinianie zmierzą się u siebie z Wielkopolską oraz na wyjeździe z Dolnym Śląskiem i Olimpem Lublin. Po wczorajszym zwycięstwie Skorpion umocnił się na prowadzeniu w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński