Efektowny początek wielkiej renowacji

Inwestycja spółki Lorenshill Centrum Development, dotycząca budynków przy ul. Śląskiej 45-46-48, finiszuje z pierwszym etapem rewitalizacji kamienic.

To bardzo trudne prace, bo po raz pierwszy w Szczecinie tak pieczołowicie odtwarzane są wszystkie elementy i detale, w tym te zniszczone w latach 50. i 60. XX wieku. Przykładem nowatorskiego podejścia jest ocieplanie budynku. Zastosowano je od wewnątrz, podczas gdy w większości historycznych szczecińskich budynków ocieplenia montowane są na zewnątrz, co brutalnie zaciera piękno eklektycznych i secesyjnych elementów.

Najbardziej zaawansowa- ne prace są przy kamienicy numer 46. Położono już grunt pod zrewitalizowany front. Specjalnie zamówiona stolarka w kolorze białym czeka na montaż.

- Wszystkie trzy kamienice utrzymane będą w kolorze biało-beżowym, a różnić się będą jedynie odcieniami - mówi Paulina Rosołowska z Lorenshill Centrum Development.

Po pracach związanych z elewacjami i montażem białej stolarki kończone będą te, które dotyczą wnętrz. Odtwarzane są drzwi do mieszkań. Te pierwotne, piękne, duże odrzwia, w których znajdowały się drzwi tradycyjne, zostały zniszczone w socjalizmie, jako niepotrzebny kapitalistyczny zbytek.

- Odtwarzamy też schody, ale w dużej części nie udało się zachować tych historycznych ze względu na znaczny stopień zniszczenia - informuje Paulina Rosołowska. - Odtwarzamy też piękne drewniane balustrady, które też nie zawsze zachowały swój pierwotny stan.

Aktualnie firma wybiera w Portugalii specjalną terakotę na podłogi oraz w Indiach kamień, który też zostanie wykorzystany we wnętrzach budynków. Po zakończeniu tego etapu zacznie się rewitalizacja czwartej kamienicy - przy ul. Śląskiej 47.

Potem prace przeniosą się na zaplecze. Powstaną trzy oficyny z garażami i hotel. W roku 2012 inwestor Ulf Magnus Isaksson przekonywał: - Takie hotele są w Skandynawii miejscami reprezentacyjnymi, z których dumne są miasta i stają się miejscem spotkań ważnych ludzi.