- Proponuję, by przeprowadzono na ten temat sondę - pisze w liście do redakcji pan Edward. - Chodzi o głośność dzwonów kościelnych przy ul. Przyjaciół Żołnierza. Ciekawe, czy wszystkim to odpowiada.
Zrealizowaliśmy tę propozycję. Swoją opinię można wyrazić na stronie internetowej Głosu Szczecińskiego www.gs24.pl
Problem zgłosiliśmy kurii. Rzecznik udał się na rozmowę z księdzem proboszczem. Okazuje się, że dzwony w Parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Szczecinie dzwonią od 22 września 2001 roku.
- Nie jest to więc problem, który właśnie się pojawił - wnioskuje ks. Sławomir Zyga, rzecznik kurii. - Ponadto nie było w ostatnich latach żadnej zmiany co do czasu i siły ich dzwonienia. Pojawia się pytanie, czy jest to rzeczywisty problem, czy też sztuczne kreowanie rzeczywistości. Jest to tym bardziej dziwne, że nikt w tej sprawie nie zgłaszał się do księdza proboszcza ani do kurii. Czas kolędowy dodatkowo daje możliwość kontaktu z duszpasterzami bez konieczności udania się do biura parafialnego.
Powiadamianie mediów o rzekomym problemie bez rozmowy z osobą odpowiedzialną, stawia pod znakiem zapytania autentyczność intencji informatora.
Przepisy dotyczące użycia dzwonów kościelnych mówią, że należy przestrzegać ciszy nocnej (22 - 6) i ogólnych norm hałasu, który - jak dodaje ks. Zyga, na głównych skrzyżowaniach miasta bywa pewnie większy niż dźwięk dzwonów.
Te biją najczęściej przed mszami świętymi oraz na modlitwę Anioł Pański czyli o godz. 12 i 18. W tej dziedzinie parafie decydują same w zależności od zwyczajów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?