Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziuba: gol z Widzewem cieszy mnie najbardziej

Rozmawiała Hanna Lachowska
Piotr Dziuba ma 25 lat. Do Floty trafił z Pogoni Połczyn Zdrój.
Piotr Dziuba ma 25 lat. Do Floty trafił z Pogoni Połczyn Zdrój. Sławek Ryfczyński
Rozmowa z najlepszym strzelcem MKS Flota Piotrem Dziubą.

- Dostałeś jakąś specjalną premię za zwycięskiego dla Floty gola strzelonego ostatnio Zagłębiu Lubin?
- Nie. U nas jest tak, że jak dają premię, to całemu zespołowi.

- Kiedy odejdziesz z Floty?
- Jak mnie sami wyrzucą. A tak poważnie, to na razie o tym nie myślę. Przed nami jeszcze dwa mecze. Pomyślę o tym może, jak będziemy mieli przerwę między rozgrywkami. Pogadam z naszym trenerem. Mam z Flotą kontrakt podpisany na 2 lata. I to od klubu zależy, czy mnie puszczą wcześniej. Chociaż z drugiej strony, to myślę, że nikt w klubie nie robiłby mi problemów. Ale to nie takie proste. Nie pójdę do jakiegoś klubu nawet w ekstraklasie, żeby tam siedzieć cały czas na ławce. Chyba, że znalazłby się taki, w którym mógłbym faktycznie grać. A tak, to wolę zostać we Flocie i strzelać bramki.

- Na swoim koncie masz już dziewięć bramek. Którą najbardziej cenisz?
- Przede wszystkim tą strzeloną Widzewowi Łódź. Uratowałem nią honor drużyny. Mecz co prawda przegraliśmy 1:3, ale nie do zera! Tym bardziej, że wszedłem na boisko dopiero w 74 minucie. Wcześniej siedziałem na ławce rezerwowych. Wszedłem i po dwóch minutach strzeliłem bramkę. To było piękne uczucie.
Drugiego gola, a właściwie dwa, które najbardziej cenię, padły w meczu z Wartą Poznań. Liczyłem, że w zespole rywala zagra na obronie mój kolega. Bardzo chciałem mu wbić gola. Niestety, okazało się, że trener go nie wystawił. Zagrał inny zawodnik. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zamiast jednej bramki, strzeliłem Warcie aż dwie. Wygraliśmy z poznaniakami aż 4:0.

- Jesienna runda rozgrywek dobiega już końca. Nikt nie spodziewał się, że Flota zajdzie tak wysoko w tabeli. To nasi zawodnicy są tacy dobrzy, czy rywale słabi?
- Przede wszystkim, to jest już I liga. Każdy z nas chce pokazać się z jak najlepszej strony. Wyrobić sobie nazwisko, bo dotąd kto w Polsce o nas słyszał? A teraz... Dodatkowo mecze są transmitowane w ogólnopolskiej telewizji. To normalne, że chłopakom zależy, żeby grać jak najlepiej. Do każdego meczu podchodzimy bardzo ambitnie.

- Trenerzy innych drużyn chwalą zawodników Floty, że grają do końca. Biegają całe 90 minut...
- Gdyby mecz trwał 120 minut, to też dalibyśmy radę. Tak nas przygotował trener. Pamiętam, jak niektórzy płakali na treningach, taki był wycisk. Ale teraz mamy tego efekty.

- Czy wiosną Flota będzie równie mocna?
- Trudno dziś jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na pewno nadal będzie nam zależało. Wraca Peter Iskra. Są przymiarki do nowych stoperów. Nie wiadomo, czy wiosną nadal będzie grał z nami Benevente. Trzeba poczekać do pierwszych spotkań wiosennej rundy. Wtedy będzie można powiedzieć coś więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński