Chłopiec bawił się z innym dzieckiem. Wpadł do studzienki oddalonej zaledwie kilkanaście metrów od bloków mieszkalnych. Była ona niezabezpieczona a jej głębokość sięgała ponad 2 metry - pisze portal Chojna24.pl.
Rodzic z pomocą innej osoby zdołał wyciągnąć chłopca, który trafił do szpitala, jego stan jest dobry. Chłopiec jest już w domu. Ma obrażenia brzucha i nóg, jest mocno poobijany. Na miejscu pojawiła się policja i straż miejska.
Do zdarzenia doszło wczoraj ok godz. 13.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?