Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko potrzebuje zabawy

Anna Miszczyk
Dzieci zmęczone codziennymi obowiązkami nie mają siły na naukę. Starajmy się pomóc im odpocząć. Ale także sam naucz się właściwie odstresowywać.

Świat dziecka nie jest wolny od stresu.
- Polska rodzina poddawana napięciom zmaga się z konfliktami, które czasami wydają się niemożliwe do rozwiązania - mówi Anna Dzierżawska - Popiołek, psycholog, mediatorka rodzinna i trenerka umiejętności społecznych. - Rodzice podejmują decyzję o zarobkowej migracji, często pozostawiając swoje dzieci pod opieką babć i dziadków lub zaprzyjaźnionych cioć.

W takich sytuacjach starsze rodzeństwo zaczyna się opiekować młodszym. Nagle musi dorosnąć i przejąć zadania, które często są ponad jego siły. W dodatku dziecko nie wie, jak sobie radzić z negatywnymi emocjami.
Stresuje też szkoła. Aby zapewnić dzieciom lepszą przyszłość, wymaga się od nich większej wiedzy. Coraz częściej, zamiast współpracować, dzieci ze sobą rywalizują.

Poczucie frustracji i lęku nie opuszcza też dzieci w domu. Nie zaspokaja się ich potrzeb bliskości, miłości i przynależności. W ten sposób buduje się u dziecka niskie poczucie własnej wartości.
- Z takimi zasobami wchodzi ono w kontakt ze środowiskiem szkolnym, które domaga się sukcesów i pokazania, ile potrafi. Rówieśnicy zaś szukają okazji do udowodnienia sobie, że mają siłę i rację pod każdym względem - mówi Anna Dzierżawska - Popiołek. - Kiedy napięcie sięga zenitu, następuje rozładowujący je wybuch. Ma on postać wycofania się lub konfliktów z otoczeniem, buntu przeciwko normom i wartościom. Czasami dzieci podejmują zachowania ryzykowne, eksperymentują z używkami albo szukają wsparcia w zdemoralizowanych grupach. Tam przynajmniej mogą poczuć się ważni i docenieni.
Więcej w pappierowym wydaniu Głosu z 30 -31 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński