Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwójka świnoujścian przejechała na rowerach 3 tysiące kilometrów!

ha
Na przeprawie promowej Karsibór panią Teresę i pana Jana (pierwsi od prawej) przywitali koledzy i koleżanki z Klubu Sportowego Uznam Świnoujście.
Na przeprawie promowej Karsibór panią Teresę i pana Jana (pierwsi od prawej) przywitali koledzy i koleżanki z Klubu Sportowego Uznam Świnoujście. Fot. Hanna Nowak
Teresa Domalewska i Jak Kowalewski rowerami przejechali przez Niemcy, Polskę, Czechy i Słowację.

W ciągu 39 dni zrobili niemal 3 tysiące kilometrów. Rowerowe wyprawy to ich sposób na spędzanie wakacji już od 6 lat. Tegoroczna była najdłuższą.

- Staraliśmy się jeździć lokalnymi, mniej uczęszczanymi drogami - mówi pani Teresa. - Tylko tak można zobaczyć prawdziwe uroki miejsc przez które się jedzie.

Wyjeżdżając nie mieli wyznaczonej trasy. Zabrali ze sobą przewodnik turystyczny, na podstawie którego wyznaczali sobie kolejne etapy podróży.

___________________________________________________________________________

Zobacz też: Kolejny wycieczkowiec zacumuje przy Wałach Chrobrego.
___________________________________________________________________________

- Jechaliśmy tam, gdzie jest coś ciekawego do zobaczenia - wyjaśnia pan Jan.

Po drodze spali w namiotach, czasami domkach campingowych. Oboje twierdzą, że nie da się jednym zdaniem powiedzieć, co takiego jest w jeżdżeniu rowerem w tak dalekie trasy.

- Zalety można by wyliczać godzinami - mówi pani Teresa. - Ale to i tak nie odda wszystkie, co przeżyliśmy po drodze. Po prostu trzeba samemu spróbować. Do czego gorąco wszystkich namawiamy.

Więcej o wyprawie Teresy Domalewskiej i Jana Kowalewskiego w piątkowym papierowym wydaniu Głosu nad Morzem.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński