Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa lata od katastrofy ekologicznej na Łarpi. "Nie poddajemy się w walce o naszą rzekę"

Marek Jaszczyński
Marek Jaszczyński
W proteście wzięło udział kilkudziesięcioro społeczników reprezentujących blisko 400 osób korzystających w różnym zakresie z rzeki. - Sprawa usunięcia skutków katastrofy nadal pozostaje niezałatwiona - mówią uczestnicy protestu.

- Rzeka ma zmienioną linię brzegową i jest wypłycona. Wypełnienie koryta rzeki refulatem, urobkiem z pogłębiania Odry z całą pewnością spowodowało trudne do oszacowania szkody w środowisku. Hyundai pomimo zapewnień i obietnic, nigdy nie doprowadził do przebadania rzeki pod tym kątem. Nie poddajemy się w walce o naszą rzekę. W marcu przyszłego roku będziemy na rzece przypominać wszystkim winnym zaniedbań o katastrofie - mówią przedstawiciele Społecznego Komitetu Ratowania Łarpi.

Przypomnijmy, że Hyundai Engineering Co., LTD. , koreański wykonawca prac w ramach Projektu Polimery Police przyznał się do zanieczyszczenia Łarpi i jednocześnie zapewnił, że naprawi szkody. Do zanieczyszczenia rzeki refulatem doszło pod koniec grudnia 2020 roku w czasie prac w porcie morskim w Policach. Wiosną 2021 roku HEC pogłębiał Łarpię. Nie pomogło wytyczenie toru wodnego na Łarpi. Ma długość 1200 metrów i szerokość 20 metrów. Jak zaznacza HEC, szlak został już przetestowany przez jednostki o zanurzeniu 1,6 m. Społecznicy przypominają, że przed awarią z grudnia 2020, gdy refulat trafił do Łarpi, rzeka była żeglowna na całej szerokości, a nie tylko na 20 metrach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński