Wynik dobry, ale też mocno zamazujący potencjał regionu. W zdecydowanej większości konkurencji nie mieliśmy przedstawicieli naszych klubów i to np. w konkurencjach biegowych, medale zdobywały znane już nazwiska, a jedyną niespodzianką był występ Edyty Bielskiej. Młoda wieloboistka z Płotów pierwszy raz startowała w rywalizacji seniorek i zakończyła to z brązem. Cieszy się Bielska, cieszy się jej klub Mokasyn, bo zawodniczka potwierdziła przynależność do krajowej czołówki i dobrze rokuje na przyszłość.
Niespodziankę sprawił też Patryk Dobek (MKL Szczecin). Od lat jest niepokonany na stadionie w biegach na 400 m przez płotki, a w HMP w Toruniu pobiegł na 800 m. I wygrał. W finale ograł na finiszu Adama Kszczota (Łódź). Czas – 1:47,12 to nie tylko nowa życiówka, ale i zapewniony występ w HME (na początku marca w Toruniu).
- Odwrotu nie ma. Podjąłem taką decyzję odnośnie sezonu halowego i się tego będę trzymać – mówi Dobek. - Minimum chciałem wywalczyć na 400 m płasko, byłem na to przygotowany, ale nie udało się.
Złoto zdobył też Piotr Lisek (OSOT Szczecin) w skoku o tyczce, choć wynik – 5,60 m to raczej efekt słabości konkurencji.
Złoto w biegu na 3000 m zdobył Michał Rozmys (Barnim Goleniów). Nowa życiówka (7:58,78), zapewniony występ w HME. Zawodnik szczególnie podziękował trenerowi Jackowi Kostrzebie. Rozmys był też drugi na 1500 m. Przegrał tylko z Marcinem Lewandowskim (policzanin reprezentuje AZS Lublin).
Dodajmy, że 9. w biegu na 1500 m była Oliwia Sarnecka, a 13. w sprincie Wiktoria Grzyb (obie MKL).
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?