Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do Szczecina przyjeżdża uczestnik Ligi Mistrzów

(paz)
Tym razem Bartosza Konitza zabraknie w meczu z Wisłą.
Tym razem Bartosza Konitza zabraknie w meczu z Wisłą. Andrzej Szkocki
Gaz-System Pogoń, jeszcze bez Bartosza Konitza, powalczy w sobotę u siebie z Orlen Wisłą Płock. Początek meczu o godz. 17.30.

Konitz doznał urazu śródstopia w meczu z Vive Targi Kielce (31:41) w połowie lutego. Zdaniem sztabu szkoleniowego Pogoni nadawałby się do gry już w meczu z Wisłą. Problem w tym, że władze rozgrywek zawiesiły "Oranje" na dwa mecze. W meczu z Zagłębiem Lubin w 7. kolejce Konitz został ukarany za niesportowe zachowanie i groziła mu kara wykluczenia z udziału w kilku meczach. Pogoń się odwoływała i decyzja władz ligi dopiero teraz weszła w życie.

Z Konitzem czy bez Gazowników czeka trudne zadanie. Wisła to aktualny wicemistrz Polski, który w rozgrywkach Ligi Mistrzów doszedł już do etapu 1/8 finału, gdzie zmierzy się z węgierskim MKB Veszprem.

W składzie Pogoni, obok Konitza, zabraknie też kontuzjowanych: Pawła Krupy, Mateusza Zaremby i Sebastiana Smuniewskiego.

Swoje problemy ma jednak także Orlen Wisła Płock. Nafciarze przegrali dwa ostatnie mecze, z Azotami Puławy w lidze i MMTS Kwidzyn w Pucharze Polski. Również wicemistrzów kraju nie omijają kontuzje. Na pewno w Szczecinie nie zobaczymy Petara Nenadicia, Pawła Paczkowskiego, Zbigniewa Kwiatkowskiego oraz Nikoli Eklemovicia.

Ten ostatni był przymierzany do Pogoni przed obecnym sezonem. Kwiatkowski w poprzednim grał w szczecińskim zespole, ale rozstał się z nim w nieprzyjemnych okolicznościach, rozwiązując kontrakt.

Manolo Cadenas, trener Wisły i reprezentacji Hiszpanii, może na kilka minut sobotniego meczu wpuścić Mariusza Jurkiewicza. Popularny "Kaczka" przez ostatnie tygodnie zmagał się z urazem pięty. Pod jego nieobecność zespół z Płocka mocno obniżył loty, a przed nimi decydujące mecze w kraju oraz w 1/8 Ligi Mistrzów.

Czy Pogoń w dziesięciu powalczy z piętnastoma Nafciarzami? O punkty będzie ciężko, ale chociażby w meczu z Vive szczecinianie udowodnili, że nawet w osłabieniu na parkiecie walczą do ostatniej syreny. Początek meczu o godz. 17.30 w hali przy ul. Twardowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński