Do marca Bar Turysta będzie normalnie funkcjonować

- Pracujemy normalnie i zapraszamy do nas. Jesteśmy otwarci codziennie do siedemnastej i taka sytuacja będzie przynajmniej do marca - mówią pracownice kultowej jadłodajni.

Pod koniec ubiegłego roku w lokalnych mediach pojawiła się informacja o rychłym zamknięciu „Turysty”. Okazała się ona nieprawdziwa, bowiem właścicielka lokalu mówiła nie o likwidacji, a o sprzedaży lokalu. Co prawda pracownicy lokalu mieli dostać już wypowiedzenia, ale nie chcieli tego obecnie komentować.

Większość pań zatrudnionych w barze jest już na emeryturach, a pracuje ze względu na sentyment do miejsca i dobre stosunki w pracy, co dziś jest rzadkością. Najstarsza z pracownic rozpoczęła pracę w roku 1982, gdy bar był jeszcze własnością Społem.

Wiadomość o dalszej działalności baru z pewnością ucieszy jego licznych gości, którzy na wieść o planowanych zmianach bardzo emocjonalnie zareagowali w Internecie.

- Wychowałam się na jedzeniu barowym, literki na tablicy nie zmieniły się od 30 lat, świetne jedzenie zwłaszcza kotlety mielone, fast food się chowa, a młodzi nie znają smaku dobrego domowego zawsze świeżego dania czasami lepszego niż u mamy - pisał na forum GS24.pl pan Wojciech.

Oferta baru, mimo że skierowana do osób uboższych, może stanowić przykład dla renomowanych restauracji ze względu ma bardzo bogate i zróżnicowane menu. Przykładowo barszcz ukraiński z ziemniakami kosztuje tylko 4,7 zł, pomidorowa z makaronem - 2,8 zł, flaki wołowe - 5 zł. Jest też do wyboru wiele dodatków, wśród których są na przykład brukselka z wody - 2,6 zł, buraczki zasmażane - 3,6 zł, pieczarki duszone - 1,2 zł, szpinak - 4,4 zł, bigos - 5 zł, sos mięsny - 2,8 zł.

ZOBACZ TEŻ: Nie pomogła nawet Magda Gessler. Te restauracje są zamknięte po Kuchennych Rewolucjach

Turysta to jeden z najstarszych istniejących barów w Szczecinie. Można tu za niewielką cenę zjeść smaczne domowe potrawy, zarówno śniadania, jak i obiady.

ZOBACZ WIDEO: SONDA GS24.PL Czy lubimy jeść w restauracjach?