Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Długi za cudze rachunki. "Ja nigdy takiej umowy nie podpisywałam"

Mariusz Parkitny [email protected]
– Czuję się pokrzywdzona, bo wykorzystano moje dobre serce – mówi pani Teresa. – Nie mam też pieniędzy na spłacenie cudzych długów.
– Czuję się pokrzywdzona, bo wykorzystano moje dobre serce – mówi pani Teresa. – Nie mam też pieniędzy na spłacenie cudzych długów. Sebastian Wołosz
Do schorowanej pani Teresy zapuka wkrótce komornik. Ma odzyskać pieniądze za niezapłacone rachunki telefoniczne. Ustaliliśmy, że kobieta może być ofiarą zaginionej oszustki.

Pani Teresa ma 75 lat. Jest inwalidką pierwszej grupy. Żyje samotnie w małym mieszkaniu na szczecińskim Niebuszewie. Niedawno dowiedziała się, że jest winna firmie telekomunikacyjnej ponad 1 tys. zł za niezapłacone rachunki za telefon komórkowy.

- Ale ja nigdy takiej umowy nie podpisywałam. Nie mam komórki - mówi.

Sprawa jest już u komornika.

Wcześniej wyrok nakazujący zapłatę wydał zaocznie sąd. Pani Teresa nie wiedziała, że może się odwołać, jeśli nie zgadza się z orzeczeniem. Teraz komornik nie ma wyjścia i musi ściągnąć pieniądze. Tytuł wykonawczy do wyroku został wydany.

- Nie zapłacę, bo nie mam z czego, a poza tym nie czuję się winna. Niech mnie wyrzuci na bruk. Rozmawiałam z komornikiem, który stwierdził, że nic na to nie poradzi - mówi zdesperowana kobieta.

Więcej przeczytasz w czwartkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński