Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Developres SkyRes Rzeszów - Chemik Police 3:1. Do trzech razy sztuka. ZDJĘCIA

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Fot. Krzysztof Łokaj
Grupa Azoty Chemik Police przegrał 1:3 z Developres SkyRes Rzeszów w 22. kolejce Tauron Ligi i ostatecznie stracił szansę na drugie miejsce po sezonie zasadniczym.

Developres kontra Chemik to według opinii wielu skład finału play off, ale do tego jeszcze kilka ładnych tygodni. Na razie policzanki kończą sezon zasadniczy. Do rozegrania pozostał im jeden mecz.

W Rzeszowie spotkanie było bardzo zacięte. Pierwszy set padł łupem Chemika, choć policzanki musiały go wyrwać gospodyniom z gardła. Partia rozstrzygnęła się na przewagi (29:27) i zwiastowała ciekawą dalszą część spotkania. Niestety, później do głosu coraz mocniej zaczęły dochodzić siatkarki Developresu. Wyróżniającą się postacią była Kiera Van Ryk. Kanadyjka zdobyła 32 punkty (52%) i została uznana MVP spotkania.

Było to trzecie starcie faworytów do złotego medalu w tym sezonie. W dwóch pierwszych górą był Chemik. Wygrał w Tauron Lidze na własnym parkiecie oraz pokonał rzeszowianki w ich hali podczas ćwierćfinałowego spotkania o Tauron Puchar Polski.

Chemik nie ma już szans na drugie miejsce w tabeli, a ostateczny układ rozstrzygnie się po ostatniej kolejce. Dla policzanek jest to zaległy mecz z Jokerem Świecie (początek o godz. 18).

Developres SkyRes Rzeszów - Grupa Azoty Chemik Police 3:1 (29:27, 18:25, 25:27, 22:25)
Chemik: Brakocević-Canzian (27), Kąkolewska (11), Grajber (9), Baijens (7), Strantzali (6), Kowalewska, Maj-Erwardt (l.) oraz Mędrzyk (8), Łukasik (2), Bałdyga.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński