Derby na zakończenie, czyli czas pożegnań w III lidze

- Po naszej stronie będzie silna jedenastka. Chcemy pokazać Pogoni, kto rządzi w Szczecinie - zapowiada Artur Maliński, trener Świtu.

Patrząc na tabelę skolwinianie zapewnili sobie lokatę nad Pogonią II Szczecin, ale przewagę warto jeszcze potwierdzić w bezpośrednim meczu. W rundzie jesiennej w derbach padł remis 1:1. Drużyny zagrały w arktycznych warunkach na boisku przy ul. Pomarańczowej.

Także rewanż miał się odbyć na neutralnym terenie z powodu wymiany boiska w Skolwinie. Na szczęście nagle nastąpiła zmiana planów i Świt może podjąć Pogoń przy Stołczyńskiej.

Ostatnia kolejka to czas pożegnań. Sztab szkoleniowy Świtu niemal na 100 procent będzie wyglądać inaczej w następnym sezonie.

Rezerwy Pogoni Szczecin zapewniły sobie w środku tygodnia utrzymanie. Kończą sezon w odmłodzonym składzie i debiutanci pokazują, że na sporo ich stać. W poprzednim meczu z Vinetą Wolin rzut karny wywalczył Oskar Furst, a wynik na 2:0 ustalił Danian Pavlas.

Vineta zakończy sezon na własnym stadionie. Klub żegna się z czwartym szczeblem rozgrywek, trenerem Pawłem Ozgą i kilkoma zawodnikami. Przeciwnikiem Wikingów będzie Lech II Poznań, który miał na wyspie walczyć o wejście na szczebel centralny. Świętowania jednak nie będzie. "Kolejorz" potknął się w przedostatniej kolejce i pewna awansu jest Gwardia Koszalin.

Vineta stanie przed ostatnią szansą na przełamanie się po 18 meczach ligowych bez zwycięstwa. Szansa jest, ponieważ Lech przyjedzie w eksperymentalnym składzie. Część czołowych rezerwistów walczy z Legią Warszawa w półfinale Centralnej Ligi Juniorów.

Do jedenastki wolinian może wrócić po pauzie za nadmiar kartek Adam Nagórski. W tym sezonie snajper zdobył 17 bramek i ponownie zgłaszają się po niego silniejsze drużyny z Błękitnymi Stargard na czele.

Mecze rozpoczną się w niedzielę o godzinie 15.