Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik znalazł konopie w Dąbiu, ale jakie?

Paulina Targaszewska [email protected]
- Roślina, którą znalazł Czytelnik, nie ma kwiatostanu. Będzie kwitnąć najprawdopodobniej za 2-3 tygodnie. Na tym etapie rozwoju rośliny powiedziałabym, że są to konopie siewne - mówi prof. Dorota Jadczak z Zakładu Botaniki i Ochrony Przyrody ZUT
- Roślina, którą znalazł Czytelnik, nie ma kwiatostanu. Będzie kwitnąć najprawdopodobniej za 2-3 tygodnie. Na tym etapie rozwoju rośliny powiedziałabym, że są to konopie siewne - mówi prof. Dorota Jadczak z Zakładu Botaniki i Ochrony Przyrody ZUT Sebastian Wołosz
Nasz Czytelnik twierdzi, że znalazł wolno rosnący krzew konopi indyjskich. Zdania na jego temat są podzielone.

O sprawie pisaliśmy kilka dni temu. Do redakcji zgłosił się Czytelnik, który twierdzi, że dokonał interesującego odkrycia.

- Znalazłem w Szczecinie wolno rosnący krzaczek konopi indyjskich - poinformował nas. - Wydaje mi się, że on nie może tam legalnie rosnąć...

Roślina rośnie pośród kwiatów przy jednej z ulic w dzielnicy Dąbie. Teren, na, którym się znajduje być może należy do miasta. Krzew jest wysoki na ponad metr. Do złudzenia przypomina konopie indyjskie. Na naszym forum rozpoczęła się gorąca dyskusja na temat prawdziwości tej tezy.

- Też mi sensacja... samosiejki można znaleźć to tu, to tam - napisała Monia.

- Samosiejką to może być mak lub komosa. Konopie w takich warunkach nie skiełkują (zimne noce). Na pewno jest to sadzonka, która trafiła do gruntu już jako co najmniej 20-centymetrowa roślina - skomentował Gość.

- Trzeba spróbować. Może podróbka? - dodał stepan43.

Wątpliwości postanowiliśmy rozwiać w Katedrze Ogrodnictwa w Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym. Tu prof. Dorota Jadczak wspólnie z dr Urszulą Banaś-Stankiewicz z Zakładu Botaniki i Ochrony Przyrody ZUT przyjrzały się roślinie.

- To na pewno konopie, jednak trudno stwierdzić czy indyjskie, czy siewne - mówi prof. Jadczak. - Według mnie są to jednak konopie siewne. Dawniej te rośliny uprawiano aby wytwarzać nici i tkać. Była to roślina przemysłowa. Teraz w sklepach ze zdrową żywnością można kupić olej z konopi. Roślina, którą znalazł Czytelnik, nie ma kwiatostanu. Będzie kwitnąć najprawdopodobniej za 2-3 tygodnie. Dopiero wtedy będzie można w stu procentach określić gatunek. Na tym etapie rozwoju rośliny powiedziałabym, że są to konopie siewne. Liście są duże, nie ma też aż tak intensywnego zapachu, jak w przypadku konopi indyjskich.

Sprawa wyjaśni się więc dopiero pod koniec sierpnia. Co jednak jeśli okaże się, że roślina to krzew marihuany?

- Każdy taki sygnał sprawdzamy - mówi st. asp. Anna Gembala z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Taką roślinę należy zabezpieczyć i ustalić jej gatunek. Jeśli badania wykażą, że roślina to krzew marihuany, wówczas policja ustala kto jest właścicielem terenu, na którym roślina rośnie. Następnie właściciel jest przesłuchiwany. Mało prawdopodobne, żeby roślina wyrosła tam sama, choć w naturze zdarzają się różne przypadki.

Za nielegalną uprawę konopi indyjskiej w takiej ilości, jak na zdjęciu grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński