Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cztery czerwone kartki w sparingu Pogoni Szczecin

mc
Tomasz Parzy (z prawej) w drugiej połowie został wyrzucony z boiska, a piłkarze Pogoni schodzili z boiska pokonani.
Tomasz Parzy (z prawej) w drugiej połowie został wyrzucony z boiska, a piłkarze Pogoni schodzili z boiska pokonani. Fot. Daniel Trzepacz
W trzecim sparingu Pogoni Szczecin w Turcji, portowcy przegrali z pierwszoligowcem z Ukrainy - Wołyniem Łuck 0:2. Mecz nie mógł się podobać. Więcej w nim było fauli i złośliwości, niż ładnej dla oka gry.

Po zwycięstwie nad mistrzem Łotwy i porażce ze średniakiem z ukraińskiej ekstraklasy, przyszedł czas na drugą gorzką pigułkę. Od początku spotkania obie ekipy jednak częściej wymieniały łokcie, niż celne podania. Z boiska jeszcze w pierwszej połowie wyleciała dwójka Ukraińców za dość brutalne faule. Składnych akcji było jak na lekarstwo.

W drugiej połowie Pogoń zaczęła trochę grać w piłkę, bowiem okazję miał m. in. Daniel Wólkiewicz. Ale portowcy także nie utrzymali swoich nerwów na wodzy. Czerwoną kartkę za dyskusję z sędzią dostał Zaheer Bell, a później z boiska zejść musiał również grający mocno nieprzepisowo Tomasz Parzy. W sparingach sędziowie jednak pozwalają na zmiany piłkarzy, którzy otrzymują czerwone kartki, dlatego na boisku ponownie pojawili się Mikołaj Lebedyński oraz Marcin Bojarski. W końcówce spotkania Ukraińcom udało się zdobyć dwie bramki. Pierwszego gola strzelili po rzucie karnym, podyktowanym za faul Marcina Woźniaka.

W sobotę Pogoń zagra ostatni sparing podczas tureckiego zgrupowania. Zmierzy się z kazachskim Lokomotivem Astana.

Pogoń Szczecin - Wołyń Łuck 2:0 (0:0)
Czerwone kartki: Bell i Parzy.

Pogoń: Janukiewicz (46 Pyskaty) - Nowak (46 Rydzak), Hrymowicz (46 Wróbel), Jarun, Petrik (46 Woźniak) - Rogalski (46 Wólkiewicz), Mandrysz (46 Koman), Pietruszka (46 Zawadzki), Bojarski (46 Parzy, 76 Bojarski) - Dziuba (46 Ropiejko), Lebedyński (46 Bell, 60 Lebedyński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński