Co zrobić z nietrafionym prezentem?

Według badań przeprowadzonych przez IPSOS w ubiegłym roku na gwiazdkowe prezenty wydaliśmy średnio 249 złotych. Co czwarty Polak przeznaczył na nie więcej niż 200 zł. Szkoda tych pieniędzy na książkę, którą właśnie przeczytaliśmy. Szkoda ich na koszulę, która do niczego nam nie pasuje. Co zrobić z takim prezentem?

Najprostsze rozwiązanie to wystawienie niechcianego prezentu na aukcję. Właśnie po Bożym Narodzeniu i po bardziej popularnych imieninach na różnych aukcjach internetowych aż roi się od rzeczy całkiem nowych, które jeszcze z metkami można kupić czasem nawet za pół ceny. Z danych, największego portalu aukcyjnego, wynika w styczniu ubiegłego roku sprzedano 122 mln sztuk towarów, a w grudniu zaledwie 118 mln.

Innym sposobem na nietrafiony prezent jest metoda "podaj dalej". Wystarczy, że taki prezent, z którego nie jesteśmy zadowoleni przetrzymamy jakiś czas na dnie szafy, a gdy nasz znajomy zaprosi nas na swoje imieniny wyjmujemy go z szafy, pakujemy w nowy papier ozdobny i z dumną miną wręczamy go znajomemu. Ale uwaga - może się tak zdarzyć, że niechciany przez nas prezent po jakimś czasie wróci do nas, kiedy my będziemy mieć imieniny.

Niektóre prezenty można jednak zwrócić do sklepu. Co prawda nie wszystkie i nie zawsze, ale warto spróbować. Aby taki prezent oddać do sklepu trzeba jednak spełnić pewne warunki. Taki prezent nie może być używany w przypadku towarów posiadających fabryczne opakowania, nie może być rozpakowywany i musi być oddawany w pudełku.

Dodatkową przeszkodą jest konieczność posiadania paragonu i należy przestrzegać terminu zwrotu określonego w regulaminie sklepu (jeśli jest).

Jeżeli przedmiot jest nowy i nieużywany można próbować go wymienić u sprzedawcy. Niestety, kwestia zwrotu towarów zgodnego z umową nie jest uregulowana prawnie.

Ale jeśli mamy prezent z katalogu wysyłkowego wtedy mamy prawo rezygnacji z towaru bez podania przyczyny w terminie 10 dni od chwili kupna. W takiej sytuacji należy złożyć pisemne oświadczenie o rezygnacji z towaru. Sprzedawca ma obowiązek niezwłocznie, maksymalnie w ciągu 14 dni, zwrócić całą zapłaconą przez nas sumę wraz z ustawowymi odsetkami.
W przypadku gdy towar kupowaliśmy w zwykłym sklepie sprzedawca nie ma obowiązku przyjąć od nas z powrotem sprzedanego towaru. Ale czasami sprzedawcy idą nam na rękę i niekiedy pozwalają zwrócić towar np. gdy okaże się, że rozmiar koszuli nie odpowiada. Warto w takim wypadku poprosić sprzedawcę w czasie zakupu, aby zaznaczył możliwość oddania prezentu lub jego wymiany na paragonie.

Ale co zrobić gdy nie mamy paragonu. Bo taka sytuacja jest najczęstsza w przypadku prezentów. Na szczęście są jeszcze inne sposoby na udowodnienie, że towar pochodzi z określonego sklepu. Okazuje się, że jako dowód może posłużyć również wyciąg z terminala płatniczego karty. Może nas również wspomóc świadek, który potwierdzi, że w danym miejscu o danym czasie kupiliśmy określony towar.