Brak pieniędzy zauważyła wczoraj kierowniczka sklepu. Powiadomiła policję. Okazało się, że kasjer Tomasz S., rozliczył w czwartek swój dzienny utarg (3354 zł) z kierownikiem zmiany, a pieniądze włożył do woreczka z banderolą.
Wczoraj rano po pieniądze przyjechali konwojenci. Kierowniczka sklepu zauważyła jednak, że w szafie pancernej nie ma woreczka z utargiem Tomasza S. Mężczyzna był ostatnią osobą, która miała kontakt z pieniędzmi. Policjanci pojechali do domu Tomasza S. Ten oddał im pieniądze i przyznał się do kradzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?