Co powstanie w miejscu po szpitalu miejskim w Szczecinie

Przy al. Wyzwolenia działają dziś oddział interny, długoterminowy, laryngologii oraz intensywnej opieki medycznej. Zgodnie z porozumieniem z marszałkiem województwa, do końca pierwszego kwartału budynek użytkowany jest przez szpital w Zdrojach. Później wszystkie oddziały zostaną przeniesione na ul. Mączną.

- Robimy wszystko, by dotrzymać tego terminu - mówi Danuta Śliwa, dyrektor szpitala w Zdrojach. - Chociaż niektóre prace są uzależnione od warunków zewnętrznych. Dla oddziału opieki długoterminowej budujemy nowy obiekt.

Po przeniesieniu oddziałów do Zdrojów budynek po szpitalu wraz z przyległym terenem zostanie sprzedany.

- Teren ten jest bardzo atrakcyjny i nie widzę takiej możliwości, aby nikt nie był nim zainteresowany - mówi Tomasz Jarmoliński, wiceprezydent Szczecina i dodaje, że raczej nie ma co liczyć na to, że budynek zostanie wykorzystany na działalność medyczną.

Podobnie uważa dr Paweł Gonerko, niedawny zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w szpitalu w Zdrojach (dziś szef Szpitala Dziecięcego).

- Miasto proponowało kiedyś szpitalowi w Zdrojach, by przejął budynek Szpitala Miejskiego. Ale nie byliśmy zainteresowani, bo on się nie nadaje na działalność medyczną - mówił nam niedawno Paweł Gonerko. - Dostosowanie go do unijnych wymogów kosztowałoby ogromne pieniądze.

Danuta Śliwa twierdzi natomiast, że rozczłonkowanie szpitala w Zdrojach i utrzymywanie części oddziałów w budynku przy al. Wyzwolenia zwiększyłoby tylko koszty utrzymania szpitala.

- Najlepiej, jak wszystko jest w jednym miejscu - mówi dyrektor.

Zdaniem Tomasza Jarmolińskiego, bardziej realne jest wykorzystanie budynku po Szpitalu Miejskim na hotel czy biura.

Według dra Pawła Gonerki, pieniądze uzyskane ze sprzedaży budynku powinny być przeznaczone na cele zdrowotne.

- Dobrze by było, gdyby miasto przeznaczyło te pieniądze (albo chociaż ich część) na budowę w szpitala w Zdrojach. Przecież to tam będzie się leczyła większość mieszkańców Szczecina - mówi dr Gonerko.

Co na to miasto?

- Środki uzyskane z tej nieruchomości zasilą budżet miasta, z którego realizowane są oczywiście również inwestycje w dziedzinie zdrowia i pomocy społecznej - mówi Tomasz Jarmoliński. - Propozycja doktora Gonerki miała charakter medialny, a nie formalny. Przekazywanie środków Miasta Gminy Szczecin samorządowi województwa jest możliwe i czasem praktykowane (ostatnio na sfinansowanie budowy oddziału długoterminowego, wcześniej - na zakup karetki pediatrycznej), wymaga jednak porozumienia pomiędzy organami, to jest prezydentem i marszałkiem, oraz zgody rady miasta.

Wiceprezydent dodaje, że taka decyzja musiałaby być poprzedzona analizą i dyskusją.

- Nie jest oczywiście wykluczone, iż w przyszłości, na przykład po sprzedaży nieruchomości poszpitalnych, jakieś dodatkowe środki zostaną przekazane tą drogą samorządowi województwa na cele inwestycyjne w opiece zdrowotnej - mówi Tomasz Jarmoliński. - Od początku kadencji staramy się koordynować z samorządem województwa politykę dotyczącą placówek służby zdrowia, z których korzystają szczecinianie.