Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dziś znaczy La Dolce Vita? Szczecinianki w wyjątkowym projekcie [ZDJĘCIA]

materaił partnerski
Zdjęcia: Malina MajewskaMake-up: Agnieszka SzeremetaStylizacja: Salon Marella Szczecin
Zdjęcia: Malina MajewskaMake-up: Agnieszka SzeremetaStylizacja: Salon Marella Szczecin Zdjęcia: Malina Majewska
Projekt "La Dolce Vita" to cykl publikacji przedstawiających niezwykłe szczecinianki. Realizacja niczym nie nawiązuje do czarno- białego filmu Felliniego, z lat 60. Dziś nie chodzi bowiem o odnalezienie szczęścia w pozornych i sztucznych przyjemnościach, tylko w naszej prawdziwej codzienności. Każda z zaproszonych pań to zupełnie inna historia, opowieść o dążeniu do wyznaczonego celu, charyzma i nieodparta radość życia.

W dzisiejszej odsłonie przedstawiamy Ewę Karpisz, z wykształcenia architektkę i absolwentkę MBA, a także członkinię Business Ladies Club. Prywatnie wielbicielkę twórczości Michała Anioła, Włoch, podróży i espresso.

Czym dla Pani jest "La Dolce Vita"? Jaka jest Pani recepta na szczęście?

- La Dolce Vita, czyli po włosku „słodkie życie” to powolne, uważne delektowanie się każdym smakiem, zapachem, dźwiękiem i widokiem. To umiejętność cieszenia się z drobnych przyjemności życia codziennego. To wrażliwość na piękno człowieka, sztuki i przyrody. Radość i nieustanne oczarowanie życiem… To doświadczanie szczęścia w spokoju i w zgodzie z sobą. Moim zdaniem włoski styl to radość i dystans do codzienności. Często wracam pamięcią do miejsc, które odwiedzam we Włoszech, do trattorii prowadzonych przez całe rodziny i wesołych rozmów do późna przy stole z moimi włoskimi przyjaciółmi. Włosi potrafią mnie oczarować także w innych dziedzinach. Włoska moda, design i styl nie mają sobie równych. Włoszki, szczególnie te dojrzałe są bardzo kobiece, a panowie kradną serca!

Włochy mnie uwiodły. Od kilku lat uczę się włoskiego, a tematem malowanych przeze mnie obrazów jest uroda włoskiej architektury. Moje Dolce Vita to przede wszystkim momenty kiedy się nie śpieszę: poranna kawa w łóżku, wciągająca dyskusja z ciekawym rozmówcą, spotkanie w gronie przyjaciół, wspólne oglądanie włoskich filmów i podróże - te do wewnątrz. Polecam państwu „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” i książkę „Udręka i ekstaza” Irvina Stonea. Poza tym uwielbiam radosne spacery w dobrym towarzystwie koniecznie z przystankiem w Dolce Via (najlepsze lody i kawa, przyp. red.). A gdy czas pozwala, kocham długie wycieczki rowerowe nad morzem i łapanie garściami tych pięknych chwil wolności.

Jeżeli szczęście jest na wyciągnięciu dłoni, to za czym my tak wciąż gonimy?

- Dziś w oczach współczesnego świata La Dolce Vita to styl życia z pozoru niemodny. W teorii bowiem nie pasuje wcale do rzeczywistości i „wyścigu szczurów”, w których miarą człowieka jest jego zawodowy i finansowy sukces. Paradoksalnie jednak, w praktyce La Dolce Vita to styl życia bardzo dziś pożądany. Z badań psychologicznych wynika, że odpoczynek w życiu jest tak samo ważny jak praca. Balans wpływa na nasz dobrostan i sprawia, że jesteśmy szczęśliwi i kreatywni. Obserwuję każdego roku coraz większą liczbę osób odwiedzających Włochy. Marzymy o spokojnych wakacjach nad ciepłym morzem w krainie słońca z bąbelkami prosecco w kieliszku, tiramisu, gelato i boską pizzą, podaną przez uśmiechniętego kelnera. A jakby tak te wakacje nie były wyjątkiem a stylem życia? Jakbyśmy tak nauczyli się częściej doceniać siłę zabawy i relaksu, moc smacznego, prostego jedzenia, wartość płynącą z obcowania z pięknem, sztuką i pozytywnymi, inspirującymi ludźmi, potęgę wdzięczności i życie w zgodzie z sobą? Czy nie żyłoby się nam lepiej?

Czym jest dla Pani sukces?

- Sukces to dla mnie przede wszystkim wolność i życie w zgodzie ze sobą. Znalezienie balansu, radość z prostych przyjemności, nieustanna ciekawość świata, poznawanie i rozwijanie siebie, swoich pasji, wdzięczność i dzielenie się z innymi. Samoświadomość i kreowanie rzeczywistości. Każdy jest architektem swojego życia!

Jak na przestrzeni lat, w szeroko pojętym biznesie postrzega Pani współczesne kobiety?

- Od samego początku mojej drogi zawodowej spotkałam wiele wspaniałych, inspirujących kobiet, od których dostałam dużo wsparcia. Kobiety prowadzące biznes koncentrując się na współpracy (a nie na wyścigu i rywalizacji) osiągają synergię, a to zawsze lepsze wyniki i jakość! Dziś prawie wszystkie Business Ladies, z którymi mam przyjemność pracować właśnie takie są. To właśnie one mają częściej, niż mężczyźni tą umiejętność dolce vita! Aktualnie pracuję nad projektem dla kobiet „Bądź najlepszą wersją samej siebie. La Dolce Vita”

Czy czuje się Pani kobietą spełnioną?

- Si ovviamente! Wyznaczam cele i realizuje je, do tego otaczają mnie wspaniałe przychylne osoby, podróżuję, realizuję swoje pasje… Ale moje prawdziwe poczucie spełnienia i szczęścia pochodzi z wnętrza: z radości serca i duszy – i jest niezależne od okoliczności.
Un sorriso per tutti !

Zdjęcia: Malina Majewska
Make-up: Agnieszka Szeremeta
Stylizacja: Salon Marella Szczecin

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński