- Widok jest przerażający. Niektóre groby całe zapadły się w ziemię. Z innych zieją dziury. Kolejne poprzewracały się na bok - mówili Czytelnicy, którzy dzwonili do naszej redakcji.
Pojechaliśmy na miejsce. Relacje okazały się prawdziwe. Część kwartału nr 33 od strony ul. Mieszka I (naprzeciwko sklepu Komfort) przypomina scenę z horroru. Świeże groby pozapadały się. Do innych nie ma dojścia, bo drogę zagradza błoto i dziury.
- Koszmarny widok. Boję się tędy przechodzić, bo nie wiem, czy nie wpadnę do środka - mówił pan Stanisław, który przyszedł na grób żony.
Kwartał nr 33 należy do tzw. nowych. Wcześniej był tu poligon. Pochówki prowadzone są tu od niedawna. Najstarsze groby mają rok. Wczoraj o sprawie dowiedział się Zakład Usług Komunalnych, któremu podlega szczecińska nekropolia.
- W poniedziałek otrzymaliśmy telefon od kobiety, która przyszła na cmentarz odwiedzić swoich bliskich. Od razu zareagowaliśmy - mówi Monika Bąk z ZUK.
Na miejsce przyjechała komisja z dyrektorem Zakładu na czele. Zdecydowali, że dziś woda, która podmyła kwaterę będzie wypompowana.
- Powodem takiej sytuacji jest prawdopodobnie to, że zmarznięta ziemia, nie przyjmowała całej wody. Woda gromadziła się płytko i gdy przyszło ocieplenie dała o sobie znać - tłumaczy Monika Bąk.
Przyznaje jednak, że wypompowanie wody nie rozwiąże problemu.
- Zdajemy sobie sprawę, że efekt może być osiągnięty na krótko, ale zastanawiamy się jak problem rozwiązać ostatecznie - dodaje Monika Bąk.
Pozostaje sprawa naprawy zniszczonych grobów. Prawdopodobnie każda sprawa będzie rozpatrywana indywidualnie.
- Wszystko wskazuje na to, że każdorazowo na wniosek rodziny osoby zmarłej będziemy podejmować decyzję, w jaki sposób możemy pomóc - mówi Monika Bąk.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?