Urugwajczyk Claudio Milar nadał będzie grał w Pogoni. Napastnik z Urugwaju nie za bardzo chciał wracać z urlopu do Polski.
Nie podobało mu się tu panujące już jesienią zimno. Argumentem za pozostaniem w Ameryce Południowej był też fakt, że żona spodziewa się dziecka.
Namówienie do powrotu Milara było jednym z głównych powodów wyjazdu prezesa Pogoni Dawida Ptaka do Brazylii. Wygląda na to, że najmłodszy prezes w polskiej ekstraklasie odniósł dyplomatyczny sukces.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!