Z informacji radia wynika, że do Polski mają przyjechać pacjenci w ciężkim stanie, którzy wymagają powtórnych operacji albo długiej rehabilitacji. Chodzi o osoby, które ucierpiały w wyniku wojny i doznały ran postrzałowych albo obrażeń po wejściu na minę.
- Teraz w polskich szpitalach jest kilkanaście takich osób - poinformował wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Drastycznym przypadkiem była młoda dziewczyna, która weszła nieostrożnie na minę, ma duży ubytek twarzy, w tej chwili jest leczona w Gliwicach - dodał w rozmowie z RMF FM.
Miejsca w szpitalach
Jak poinformowano, polska służba zdrowia szykuje dla poszkodowanych z Ukrainy około siedmiu tysięcy miejsc w polskich placówkach, mają przybyć do Polski pociągiem sanitarnym. Część osób może też trafić na leczenie do lecznic w innych krajach Europy Zachodniej.
- Przygotowujemy się logistycznie, by te osoby były w Polsce zaopiekowane i leczone. To będzie koordynowane przez ukraiński resort zdrowia. Wiem, że mogą trafiać do nas nie tylko cywile poszkodowani w działaniach wojennych, lecz także i żołnierze - dodaje w rozmowie z RMF FM Waldemar Kraska.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?