Pociąg pospieszny relacji Szczecin-Kraków musiał na kilka minut zatrzymać się na wysokości osiedla Pyrzyckiego w Stargardzie. Maszynista dostrzegł, że przy torach bawi się grupka dzieciaków, uciekająca na widok pociągu i szybko zahamował.
Widział też, że dzieci ułożyły na szynie kamienie. Był to tłuczeń, naniesiony z nasypu. Przerwa w jeździe pociągu była krótka, trwała kilka minut.
- Chuligański wybryk! - mówi znający sprawę pracownik kolei. - Od kamieni pociąg by się nie wykoleił, najprawdopodobniej by je zmiótł spychaczami, które ma z przodu, ale jakieś zagrożenie na pewno było. Na szczęście tym razem obyło się bez strat i uszkodzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?