Chemik Police wygrał z outsiderem Orlen Ligi 3:0. We wszystkich setach miał podobną, nie gigantyczną, ale wystarczającą do zwycięstwa przewagę. Najlepsze wrażenie robiło 50 procent skuteczności w ataku całego zespołu, o co zadbała przede wszystkim Katarzyna Zaroślińska z wsparciem Anny Werblińskiej oraz środkowych.
W polu serwisowym najlepiej zaprezentowały się Katarzyna Gajgał-Anioł, która aż 24 razy wprowadziła piłkę do gry, a także Izabela Bełcik. Rozgrywająca dostała statuetkę MVP meczu.
Cały mecz w kwadracie rezerwowych spędziła Malwina Smarzek. Młoda przyjmująca miała ochotę zagrać na starych śmieciach, ale trener Jakub Głuszak dał jej odpocząć i wprowadził do składu Aleksandrę Jagieło. Smarzek występowała w barwach Legionovii przez dwa lata. Już wówczas była uznawana za jeden z największych talentów siatkarskich w Polsce i powoływana do reprezentacji kraju.
Trener nie rotował siatkarkami w trakcie meczu. Na moment wprowadził Jelenę Blagojević, ale zdążyła jedynie raz zaserwować.
Pojedynek w Legionowie był meczem zaległym. Po nim uporządkowała się tabela Orlen Ligi. Chemik jest niepokonanym liderem z siedmioma punktami przewagi nad Impelem Wrocław. Od czwartku może myśleć o swoim ostatnim spotkaniu grupowym w Lidze Mistrzyń z Ju-Lio Nordmeccanica Modena. W weekend ma krótkie wolne od grania o stawkę.
Legionovia Legionowo - Chemik Police 0:3 (20:25, 19:25, 22:25)
Chemik: Bełcik, Werblińska, Jagieło, Veljković, Gajgał-Anioł, Zaroślińska, Zenik (l.) oraz Blagojević
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?