Chemik Police: Największymi rywalami Atom Trefl i Impel Wrocław

Pomimo tego, że Chemik Police jest beniaminkiem rozgrywek, to lista zawodniczek, które udało się zakontraktować, jest imponująca. Gdyby w siatkówce grały nazwiska gwiazd, to złote medale zawisłyby na szyjach policzanek jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Ale, niestety dla włodarzy klubu, skompletowanie silnej kadry to dopiero początek drogi.

Atom Trefl Sopot

To najpoważniejszy rywal Chemika, który do Polic przyjedzie już w pierwszej kolejce Orlen Ligi. Oprócz doświadczonej Izabeli Bełcik, w składzie rywalek jest m.in. była atakująca reprezentacji Polski - Anna Podolec. W poprzednim sezonie pełniła role rezerwowej, jednak w tym ma być pierwszym działem sopocianek. Najpoważniejszym osłabieniem jest odejście Rachel Rourke. Australijka była pierwszą opcją w ataku i jedną z najskuteczniejszych zawodniczek ligi. Przeniosła się do Rabity Baku, z którą Atom nie mógł rywalizować pod względem finansowym. Mistrzynie Polski nie próżnowały jednak w ostatnim czasie na rynku transferowym. Do drużyny do- łączyły m.in. Brizitka Molnar (doświadczona reprezentantka Serbii) oraz Zuzanna Efimienko (aktualnie środkowa reprezentacji Polski).

Impel Wrocław

Na drugiego faworyta wyrasta piąta ekipa poprzedniego sezonu, która bardzo poważnie wzmocniła się w trakcie letniego okienka transferowego. Do drużyny dołączyła przede wszystkim niemiecka przyjmująca Maren Brinke. W minionym sezonie wywalczyła brązowy medal Ligi Mistrzyń i została wybrana najlepszą zagrywającą turnieju finałowego. Drugim wzmocnieniem jest pozyskanie Joanny Kaczor. Atakująca reprezentacji Polski ma bardzo dobre warunki fizyczne i jej umiejętności od kilku lat znane są na parkietach Orlen Ligi. Do Impelu przeszła również inna reprezentantka - Ewelina Sieczka.

Tauron Dąbrowa Górnicza

Wicemistrz kraju i zdobywca Pucharu Polski dość drastycznie zmodyfikował swój skład. Włodarze z Dąbrowy postawili na zagraniczne zawodniczki, które mają do drużyny wnieść jakość podobną do tej z zeszłego sezonu. Tym samym w klubie zakontraktowane zostały Natalia GuadalupeBrussa, Marina Katić, Rachael Adams oraz brazylijska przyjmująca Welissa Gonzaga Sassa. To na pewno nie gwiazdy światowego formatu, ale są doświadczone i od wielu lat sprawdzają się na europejskich parkietach.

Aluprof Bielsko-Biała i Muszynianka Fakro

Największy przegrany poprzedniego sezonu jakby nie przejął się wynikiem, który osiągnął. Czwarte miejsce nie zmobilizowało bielszczanek do ofensywy transferowej i trudno przewidywać, aby realnie włączyły się w walkę o najwyższe cele. Z kolei wielkie problemy finansowe ma Muszynianka Fakrro Muszyna. Drużyna skompletowała skład na zbliżający się sezon, jednak - w porównaniu do poprzednich rozgrywek, jest on zdecydowanie uboższy. Aż trzy siatkarki z Muszyny do- łączyły do Chemika Police. Są to Anna Werblińska, Agnieszka Bednarek-Kasza i Katarzyna Gajgał-Anioł.