W sobotę w Krakowie Chemik Police zaprezentował nowe zawodniczki. Na konferencji nie padła jednak informacja o przyszłości największej gwiazdy zespołu.
- Pani Małgosia jest na urlopie i nie poinformowała nas jeszcze o swojej decyzji - twierdzi Joanna Żurowska, prezes klubu. - Sama musi zadecydować, czy chce jeszcze grać, czy woli zakończyć karierę. Jesteśmy umówieni, że jak tylko wrócić z wypoczynku, to usiądziemy do rozmów.
A jeżeli Glinka-Mogentale zdecyduje się nie wracać już na parkiet?
- Na pewno potrzebujemy przyjmującej - przyznaje prezes Żurowska. - Mamy Helenę Havelkovą, ale potrzebna jej zmienniczka. W poprzednim sezonie Sanja Malagurski miała problemy zdrowotne i Glinka-Mogentale nie miała zastępstwa. Najprawdopodobniej będzie to zawodniczka z zagranicy, bo Polki są już zakontraktowane.
Więcej informacji o sytuacji kadrowej Chemika i jego przygotowaniach we wtorkowym "Głosie Szczecińskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?