Kolejne 24 godziny spędzi Chemik Police w podróży do i z Bielska-Białej. Drużyna z południa Polski to outsider Orlen Ligi, który zdobywa trzy razy mniej punktów niż Chemiczki i w pierwszym secie nie stanowił dla nich zagrożenia.
Trener Jakub Głuszak wystawił podobnie jak przeciwko ŁKS Commercecon Łódź rezerwową szóstkę. Grę reżyserowała Izabela Bełcik. Najwięcej jej wystaw szybowało w kierunku Aleksandry Jagieło, a seta atakiem na 25:18 zakończyła Agnieszka Bednarek-Kasza. Dwie środkowe Chemika miały w tej partii 100 procent skuteczności.
Było pewne, że nie dojdzie do powtórki sprzed roku, kiedy Góralki sensacyjnie wygrały z Chemikiem do zera. Nie wywiesiły jednak białych flag. W drugiej, wyrównanej rundzie obroniły dwie piłki setowe aż skapitulowały po trzeciej. Madelaynne Montano (MVP meczu) zaatakowała po bloku w aut na 25:23.
Po przerwie Chemik przegrał trzeciego seta, więc nie oszczędził tak wiele energii i czasu, jak sobie wymarzył. Na szczęście dodatkowy wysiłek popłacił i dzięki zwycięstwu 3:1 zdobył komplet punktów.
BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Chemik Police 1:3 (18:25, 23:25, 25:23, 17:25)
Chemik: Bełcik, Jagieło, Blagojević, Gajgał-Anioł, Bednarek-Kasza, Montano, Zenik (l.) oraz Wołosz, Werblińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?