Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemik gra drugi mecz w Lidze Mistrzyń. Rywal to spora zagadka

Rafał Kuliga
W spotkaniu z Rabitą baku Chemik zaprezentował się znakomicie. Atakuje Ana Bjelica.
W spotkaniu z Rabitą baku Chemik zaprezentował się znakomicie. Atakuje Ana Bjelica.
Chemik Police w drugiej kolejce Ligi Mistrzyń zagra dziś na wyjeździe z Agel Prostejov, liderem i aktualnym mistrzem ligi czeskiej

Liga czeska to siatkarska niewiadoma. Od kilku lat panuje tam hegemonia, ponieważ Agel Prostejow nie daje swoim rywalom szans. Poziom rozgrywek naszych sąsiadów nie należy jednak do najwyższych, choć przed lekceważeniem rywali przestrzega trener Giuseppe Cuccarini.

- Każdy uczestnik Ligi Mistrzyń prezentuje wysoki poziom. Oczywiście, są drużyny lepsze i słabsze, ale nie ma zespołów słabych - mówi.

W pierwszym pojedynku Ligi Mistrzyń Czeszki stanęły przed bardzo trudnym zadaniem, ponieważ musiały zmierzyć się ze złotym medalistą ubiegłorocznych rozgrywek - Dynamem Kazań. Zespół z Prostejova przegrał 0:3, jednak w ostatniej partii potrafił Rosjankom nadepnąć na odcisk (faworytki wygrały dopiero na przewagi 26:24). Z dobrej strony pokazały się Liannes Simon oraz Tatsiana Markevich (obie po 10 punktów). Problemem Czeszek w meczu z Dynamem było niedokładne przyjęcie. Rosjanki już na początku setów potrafiły odrzucić rywalki od siatki i dzięki temu zwyciężyły 3:0. W swojej agresywnej zagrywce Chemik może upatrywać szans na szybkie zwycięstwo.

W historii pojedynków czesko- polskich prowadzimy 10:5. W latach sześćdziesiątych rywalizację rozpoczął AZS Warszawa, który pokonał Slavię Praga 3:0. Najświeższa historia to zwycięskie pojedynki w Lidze Mistrzyń Atomu Trefl Sopot z Agel Prostejov w sezonie 2012/13.

- Nie były to mecze, które jakoś specjalnie zapamiętałam, zatem musiały być to dwie dość łatwe wygrane. Teoretycznie nic nas nie powinno zaskoczyć, aczkolwiek jest to przecież sport, a Prostejov to waleczna drużyna - zaznacza, w rozmowie z oficjalną stroną klubu, Mariola Zenik, libero Chemika i była siatkarka zespołu z Sopotu.

Staraliśmy się namówić trenera, aby porównał Agel do drużyn z Orlen Ligi. Dzięki temu mniej zorientowani kibice mogliby zobaczyć, z jakim przeciwnikiem Chemik ma do czynienia. Włoch jednak zachował ostrożność.

- Raczej nie można porównywać w ten sposób. To są zupełnie inne zespoły i rozgrywki. Nie wiem, na jakim poziomie jest Orlen Liga w porównaniu do rozgrywek w Czechach. Na wszystkie pytania odpowie środowy mecz, do którego jesteśmy przygotowani - uważa Cuccarini.

Początek środowego spotkania o godzinie 17.30. Mecz transmitowany będzie na antenie Polsatu Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński