Nikt nie chciałby mieć takich znajomych jakimi okazali się 22-letni mieszkaniec gminy Choszczno i jego o trzy lata młodszy kolega. Postanowili oni ukarać znajomego. Powód? Wydawało im się, że opowiada o nich nieprawdziwe historie.
Z tego powodu zachowali się jak gangsterzy. Wywabili znajomego z domu i zaprosili do auta, żeby "porozmawiać". Już po pierwszych słowach przyszła ofiara zrozumiała, że to nie będzie przyjacielska pogawędka. Kiedy mężczyzna chciał wysiąść okazało się, że drzwi auta są zablokowane. Wtedy wpadł na pomysł, by schować do buta telefon komórkowy. Oprawcy tego nie zauważyli.
Wywieźli za to ofiarę do lasu. Tam mężczyznę wywlekli z auta. Najpierw go pobili drewnianym kijem, później skrępowali mu ręce opaskami zaciskowymi, przeszukali, przywiązali do drzewa i odjechali. Nie znaleźli telefonu.
Pokrzywdzony jakimś cudem wyjął telefon z buta i zadzwonił na 997.
Kilkanaście minut później bandyci byli już w rękach policjantów. Grozi im 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
