Proces odbędzie się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie - Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
- Nie chcę być w systemie, który jest już ekonomicznie martwy - mówi Eugeniusz Hnat, przedsiębiorca z Nowogardu, który od dwudziestu lat pracuje po dziesięć godzin od poniedziałku do piątku i osiem godzin w soboty.
Żąda od ZUS oddania zwaloryzowanych składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, które płacił do tej pory. Według wyliczeń Zakładu, po kilkudziesięciu latach pracy, hipotetyczna emerytura pana Eugeniusza (gdyby teraz przeszedł na emeryturę) wyniosłaby 1281 zł brutto. Tymczasem przedsiębiorca wyliczył sobie, że gdyby co miesiąc wpłacał na konto po 300 zł (oprocentowane na 4,05 proc.), to po 40 latach pracy jego emerytura wyniosłaby ponad 1600 zł, czyli kilkaset zł więcej niż proponuje ZUS.
Dlatego chce, aby sumę składek na ZUS wypłacono mu na konto osobiste. Na to samo konto będzie co miesiąc wpłacał sam równowartość dotychczasowych składek. Nadal będzie płacić podatki i składkę zdrowotną.
- Od dnia oddania mi pieniędzy przez ZUS sam będę odpowiadał za moje bezpieczeństwo finansowe do końca życia. Pieniądze, które będę gromadził na moim koncie będą moją własnością. To gwarantuje mi konstytucja. Odłożone pieniądze pozwolą mi na bezpieczną egzystencję bez pomocy państwa i bez obciążania państwa. W moim własnym systemie emerytalnym nikt nie będzie musiał na mnie pracować w przyszłości, a państwo się zadłużać - argumentuje.
Przedsiębiorca zdaje sobie sprawę, że pełne wyjście z ZUS wiązać się będzie ze zmianą prawa. Twierdzi jednak, ze to jedyny sposób, aby świadczenia przyszłych emerytów były godne. Zwraca uwagę, że pieniądze zaoszczędzane na waloryzacji to mniejszy dług państwa.
- Nie zgadzam się na przyszłe waloryzowanie moich składek środkami pochodzącymi z budżetu, a więc zadłużania go na poczet przyszłych pokoleń. Budżet ma finansować budowę dróg, rozwój nauki, szkolnictwo, bezpieczeństwo wewnętrzne. Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie może być Zakładem Niewolnictwa Społecznego - kończy Hnat.
A co na to ZUS?
- Zgodnie z ustawą systemową, ubezpieczenia emerytalne i rentowe są obowiązkowe dla wszystkich pracujących zawodowo. Ustawodawca nie przewidział bowiem możliwości zwolnienia z obowiązku uczestnictwa w powszechnie obowiązującym systemie ubezpieczeń społecznych - odpisała przedsiębiorcy Dorota Janicka, zastępca dyrektora szczecińskiego oddziału ZUS
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?