Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą zlinczować oprawcę 10-latki z Trzechla

Redakcja
- Nie wiem, co się tam wydarzyło, co sprawiło, że on się wściekł i w taki sposób potraktował moje dziecko - zastanawia się matka Sylwii 9na zdjęciu). - Znali się przecież od lat, lubili.
- Nie wiem, co się tam wydarzyło, co sprawiło, że on się wściekł i w taki sposób potraktował moje dziecko - zastanawia się matka Sylwii 9na zdjęciu). - Znali się przecież od lat, lubili.
Ludzie z wioski i ksiądz za Sylwię modlą się w kościele. Wierzą w cud, który sprawi, że pobita i zgwałcona 10-latka odzyska zdrowie. Gdyby jej oprawca pojawił się kiedykolwiek w wiosce, czeka go lincz.

W Trzechlu pod Nowogardem ludzie nie pamiętają zdarzenia, które wywołałoby taki szok w lokalnej społeczności. Wszyscy się tu znają. Wydawałoby się, że każdy wie o sobie wszystko.

W poniedziałek 8 lutego wieczorem niedaleko miejscowego sklepu i przystanku przechodząca osoba odkryła wstrząsający widok. Prawie naga, okryta jedynie bluzką, leżała na śniegu dziewczynka. Wezwano pogotowie i policję. 10-letnia Sylwia natychmiast trafiła do szpitala w Szczecinie. Miała poważne obrażenia, pękniętą czaszkę i krwiaka mózgu. Poza tym inne obrażenia, wskazujące także na wykorzystanie seksualne.

Podejrzany to 24-letni Ryszard D.

Więcej w piątek, w papierowym wydaniu "Głosu" .
Teraz Głos Szczeciński możesz kupić w wygodny sposób przez Internet. Kliknij tutaj >>> by wejść na stronę e-głosu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński