Cezary Pakulski: Ochrona zdrowia wali się [ROZMOWA TYGODNIA]

- Pracując w szpitalu, widzę, że ochrona zdrowia wali się – mówi Cezary Pakulski, dr hab. nauk med., anestezjolog kierujący Centrum Leczenia Urazów Wielonarządowych w klinice przy ul. Unii Lubelskiej. - Wszystkie dotychczasowe działania i przedstawione programy PiS, Koalicji Polskiej czy Koalicji Obywatelskiej to tylko hasła, które mają działać jak lep na muchy. To nie przyniesie żadnej poprawy jakości. Nie wystarczy tylko dorzucić pieniędzy, żeby osiągnąć magiczne 6,8 proc. PKB. Jak mamy dziurawe wiadro i tylko dolejemy wody, to ona i tak ucieknie.

Lewica przekonuje, że na zdrowie powinniśmy przekazywać 7,2 proc. PKB.

- W kraju odległym od nas kilkanaście kilometrów jest ponad 10 proc. i Niemcy zastanawiają się, czy tej tego poziomu nie zwiększyć — mówi Cezary Pakulski. - Jeżeli jednak przy tak wspaniałej sytuacji gospodarczej, przy takim rozdawnictwie w tej chwili mamy niecałe 5 proc., to znaczy, że nikt o zdrowiu tak naprawdę nie myśli.