Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni zaczynają sezon od wyjazdu do Wałbrzycha

Grzegorz Drążek
Błękitni Stargard w okresie przygotowawczym prezentowali się z bardzo dobrej strony.
Błękitni Stargard w okresie przygotowawczym prezentowali się z bardzo dobrej strony. Sebastian Wołosz
Błękitni Stargard zainaugurują nowy sezon rozgrywek II ligi piątkowym meczem z Górnikiem Wałbrzych (początek o godz. 17).

Piłkarze Błękitnych Stargard w okresie przygotowawczym do ligi byli w dobrej formie. Świadczą o tym wyniki w Pucharze Polski. Najpierw stargardzki drugoligowiec wysoko pokonał trzecioligowego Małapanewa Ozimek 6:1, a następnie, tydzień temu, wygrał z beniaminkiem I ligi Pogonią Siedlce 3:1. Dwa mecze pucharowe, dwa zwycięstwa, dziewięć strzelonych goli i tylko dwa stracone - to wszystko musi robić wrażenie. Kibice Błękitnych z optymizmem patrzą w przyszłość.

- Jak się tak pewnie ogrywa pierwszoligowca, to w drugiej lidze musi być dobrze - oceniał jeden z kibiców na meczu z Pogonią Siedlce. - Błękitni wcale nie muszą w tym sezonie bronić się przed degradacją. Jeśli zagrają tak jak najlepiej potrafią, mają szansę walczyć o górną połówkę tabeli.

Trenerzy stargardzkiego zespołu mają komfort, jeśli chodzi o skład. Piłkarze wchodzący z ławki rezerwowych nie ustępują zawodnikom z podstawowego składu. Z Pogonią Siedlce dopiero po przerwie na boisku pojawili się Łukasz Kosakiewicz i Bartłomiej Poczobut, którzy w poprzednim sezonie stanowili o sile drużyny, która zajęła czwarte miejsce w II lidze zachodniej. W ogóle nie zagrał Wojciech Fadecki, kolejny podstawowy zawodnik minionego sezonu. Nie zagrał także Bartłomiej Zdunek, który w końcówce poprzednich rozgrywek był wyróżniającym się piłkarzem stargardzkiego zespołu.

W spotkaniu z Pogonią Siedlce inni piłkarze pokazali się z dobrej strony. W obronie Tomasz Pustelnik, poza jednym błędem, który skończył się karnym dla gości, raz po raz powstrzymywał akcje rywali. W ataku aktywny był Robert Gajda, który zdobył gola z karnego. W pomocy dwoił się i troił Maciej Więcek, który w drugiej połowie dwukrotnie posłał piłkę do siatki gości. Pozostałych zawodników Błękitnych też trzeba pochwalić. Podobać się mogło, że stargardzki zespół grał do przodu od początku spotkania.

Wygrana z Pogonią Siedlce zapewniła Błękitnym awans do kolejnej rundy Pucharu Polski, w której 13 sierpnia zmierzą się w Stargardzie z pierwszoligową Chojniczanką Chojnice. Wcześniej Błękitni rozegrają dwa spotkania ligowe. Sezon 2014/2015 zainaugurują dziś, w piątek. Na wyjeździe zmierzą się z Górnikiem Wałbrzych. Rok temu także z tym zespołem przyszło stargardzkiej drużynie rywalizować w pierwszej kolejce. Wtedy Błękitni zwyciężyli na swoim terenie 2:0. Pierwszy mecz w Stargardzie w nowym sezonie odbędzie się 9 sierpnia. Rywalem będzie Wisła Puławy.

Okiem szkoleniowca

Krzysztof Kapuściński, trener Błękitnych

Naszym celem na nowy sezon jest utrzymanie w drugiej lidze. Podobno drugi sezon po awansie jest trudniejszy niż pierwszy, gdy jest się beniaminkiem. Już nie będziemy dla rywali anonimowi, inne zespoły będą się na nas spinały.

Chcemy się utrzymać, ale wiem, że zbudowaliśmy ciekawą drużynę, która może wygrać z każdym. Rozpoczynamy rozgrywki ligowe z czterema nowymi młodzieżowcami.

Sebastian Murawski i Oskar Fijałkowski grali ostatnio w rezerwach szczecińskiej Pogoni. Pierwszy z nich to skuteczny obrońca, który może zagrać na każdej stronie defensywy, ale też jako defensywny pomocnik. Pod koniec okresu przygotowawczego złapał kontuzję i czekamy jak będzie w pełni sił. Oskar to środkowy pomocnik, wysoki, silny, na pewno wzmocni rywalizację w zespole.

Jest także Krzysiek Filipowicz, napastnik, który ostatnio grał w Chemiku Police. Między trzecią a drugą ligą jest duży przeskok i potrzebuje on trochę czasu.

Natomiast Ernest Graś grał w rezerwach Lecha Poznań, występuje na prawej pomocy, ale może też grać w ataku.

Czeka go ostra rywalizacja, bo nasza prawa strona jest piekielnie mocna. Nowym naszym graczem jest też Patryk Baranowski, defensywny pomocnik. Grał w niższej lidze w Arkonii Szczecin, ale liczę, że szybko osiągnie drugoligowy poziom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński