Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błękitni Stargard: Jest szansa na utrzymanie. Zapłacili frycowe i zapłacą znowu

(mc)
Błękitni aklimatyzują się w drugiej lidze.
Błękitni aklimatyzują się w drugiej lidze.
Za nami dwie kolejki drugiej ligi zachodniej. Błękitni Stargard wygrali w pierwszym meczu z Górnikiem Wałbrzych 2:0, a w drugim przegrali 0:1 z Zagłębiem Sosnowiec.

- Pierwsze wrażenia z rozgrywek myślę, że są pozytywne - mówi Robert Gajda, napastnik Błękitnych. - To prawda, że przed pierwszym spotkaniem dało się wyczuć małą ekscytację w szatni. W Sosnowcu zagraliśmy naprawdę młodym składem. Trzeba przyznać trenerom, że zachowali się odważnie. Oby to popłaciło w dalszej części sezonu.
Błękitni w pierwszym składzie mieli aż pięciu młodzieżowców. - Zewsząd słyszę, że ciężko jest znaleźć jednego, czy dwóch młodzieżowców, a my wychodzimy pięcioma - dodaje Gajda.

Ci młodzieżowcy to 20-latkowie: Piotr Wojtasiak, Arkadiusz Jasitczak, Bartłomiej Poczobut, Wojciech Fadecki i Rafał Gutowski. Do tego należy dodać jeszcze 21-letniego Macieja Kazimierowicza, 22-letniego Ariela Wawszczyka i 23-letniego Konrada Inczewskiego, którzy także wystąpili w Sosnowcu.

- To są naprawdę dobrzy zawodnicy i kilku z nich powinno w przyszłości grać na wyższym poziomie - przyznaje Gajda. - II liga to już trochę inny świat. W składzie Zagłębia było kilku byłych ligowców, na trybunach widzów dużo więcej, a i mecz odbywał się przy światłach. Niektórzy mogą mówić, że na nich to nie ma wpływu, ale zupełnie inaczej takie rzeczy się czuje, gdy dochodzi do spotkania. W Sosnowcu zapłaciliśmy frycowe, ale myślę, że zapłacimy je jeszcze nie raz w tym sezonie.

Rozgrywki w II lidze przechodzą dość znaczącą metamorfozę w tym sezonie. Dwa najlepsze zespoły awansują na zaplecze ekstraklasy, kolejne sześć utrzyma się w rozgrywkach. Z kolei ostatnie 10 drużyn zanotuje spadek. - Trzeba mieć sporego pecha, żeby awansować właśnie w tym sezonie, gdy tyle ekip spada - mówi z uśmiechem Gajda. - Z oceną niektórych zespołów trzeba poczekać, bo tu mecz meczowi jest nierówny. Górnik Wałbrzych w Stargardzie nie pokazał właściwie nic, a już w weekend wygrał na boisku w Wejcherowie. Po naszych dwóch spotkaniach widzę szansę na utrzymanie, ale nie będzie to łatwe - kończy napastnik Błękitnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński