To był typowy sąsiedzki spór "o miedzę". Ciągnął się od dłuższego czasu. Jedna strona stawiała płot, druga próbowała go rozebrać.
Przyczyną niesnasek był przebieg granicy rozdzielającej ich posesje. Sporną kwestię miał rozstrzygnąć sąd. Postępowanie zostało jednak umorzone.
Członkowie jednej rodziny próbowali rozebrać postawiony przez sąsiadów płot. Wtedy zaczęła się awantura. Sąsiedzi zaczęli sobie wygrażać. Od słowa do słowa doszło do rękoczynów. Szarpanina przerodziła się w regularną bijatykę. W ruch poszły kołki z płotu.
Trzech z pięciu uczestników bójki trafiło do szpitala. Jeden z nich doznał wstrząśnienia mózgu, a dwaj pozostali ran tłuczonych i ciętych głowy. Wszyscy odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?