Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biegał po dachu krzycząc, że mordercze choinki atakują ludzi. Miał 1,5 promila

Archiwum
Przed iglastymi napastnikami uciekł na dach jednego z bloków przy ulicy Grunwaldzkiej w Choszcznie.
Przed iglastymi napastnikami uciekł na dach jednego z bloków przy ulicy Grunwaldzkiej w Choszcznie. Archiwum
30-letniemu mieszkańcowi gminy Choszczno zdecydowanie zaszkodził wypity w nadmiarze alkohol. W pijanym widzie mężczyzna uroił sobie, że ludzi atakują mordercze choinki.

- Przed iglastymi napastnikami uciekł na dach jednego z bloków przy ulicy Grunwaldzkiej w Choszcznie. Na szczęście biegającego po dachu mężczyznę obezwładnili i przekazali policjantom lokatorzy budynku. - mówi podkom. Jakub Zaręba, rzecznik choszczeńskiej policji.

Do zdarzenia doszło w piątek około 22.30. Mieszkańców jednego z bloków przy ulicy Grunwaldzkiej postawił na nogi mężczyzna, który biegnąc klatką schodową łomotał w drzwi mijanych mieszkań krzycząc, że wszyscy muszą uciekać, bo choinki mordują ludzi.

Mężczyzna dostał się na dach budynku. Historia mogła mieć tragiczny finał. Na szczęście biegającego po dachu mężczyznę szybko obezwładnili mieszkańcy. 30-latek w organizmie miał w organizmie 1,5 promila alkoholu.

Noc spędził w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwiał nie pamiętał nocnego koszmaru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński